Nakładem Wydawnictwa Kusiński, przy wsparciu ŁSSE, ukazała się książka Bolesława Lesmana „Recepta na miliony”.
Jest to znakomicie napisana i udokumentowana monografia, zawierająca biografię Oskara Kona - jednego z najbogatszych przemysłowców łódzkich z początku XX w., właściciela Widzewskiej Manufaktury oraz przedstawiająca dzieje jego rodziny i innych rodzin fabrykanckich, działających w szybko rozwijającej się Łodzi. Księgarnia Odkrywcy, która sprzedaje „Receptę na miliony”, informuje na swej stronie internetowej, że Bolesław Lesman w swojej książce „oddał moment mentalnego i duchowego przeistaczania się trzech pokoleń ludzi interesu. Wraz ze wzrastającym miastem z drobnych ciułaczy i „ludzi z pomysłem” stali się oni wielkimi graczami stawiającymi warunki nawet rządowi”.
Jak Moryc Welt, ale bez skrupułów
Oskar Kon, główny bohater „Recepty na miliony”, ma swego odpowiednika w „Ziemi obiecanej” . Literackim pierwowzorem Kona był Moryc Welt. Jednak - jak pisze Lesman - „przymioty Moryca Welta (...) nie wystarczyłyby Konowi na jego drogę życia. Takich ludzi jak Moryc Welt były w Łodzi setki albo i tysiące. Kto chciał się wśród nich wybić, musiał innych przewyższyć sprytem, energią, bezwzględnością i brakiem skrupułów.”
Najlepsza książka o Łodzi
Książka, nad którą Bolesław Lesman, dziennikarz „Expressu Ilustrowanego”, pracował 20 lat, została napisana w oparciu o liczne materiały źródłowe, m.in. dokumenty oraz wywiady z osobami, które osobiście znały Kona. Napisana jest przystępnie i stanowi niezwykle zajmującą lekturę.
- Moim zdaniem, to jest najlepsza książka o Łodzi i świetnie pokazująca biznes Polski międzywojennej - mówi Jacek Kusiński - wydawca „Recepty na miliony”. Nowe wydanie, w stosunku do tego z 1967 r., zostało uzupełnione o fotografie wielu bohaterów książki, o noty biograficzne przedsiębiorców i finansistów związanych z Konem, autorstwa dra Karola Chylaka, a także o esej prof. Tomasza Bocheńskiego - literaturoznawcy.
Książka ma bardzo atrakcyjną szatę graficzną. - Myślę, że teraz sens mają tylko książki bardzo eleganckie, będące same w sobie przedmiotami użytkowymi - mówi Jacek Kusiński.
A co do „Recepty na miliony” ma Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna”? - Zdecydowaliśmy się włączyć w wydanie tej książki - mówi Marek Michalik, prezes ŁSSE - bo mając siedzibę w zrewitalizowanej Fabryce Ludwika Grohmana, czujemy się spadkobiercami fabrykanckiego dziedzictwa.