Referendum w JSW: Zagórowski musi odejść! Prezes JSW nazwał związkowców lebrami
Referendum w JSW: Dziś w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczyna się referendum strajkowe, które potrwa do jutra. Górnicy oddają głosy na kartach i wrzucają do urn, ustawionych w pobliżu kopalnianych bram i cechowni. Na Jas-Mos głosowało już od rana 600 górników. "Zagórowski wyzywał nas od lebrów. Zagórowski musi odejść" - krzyczą górnicy.
Referendum w JSW:
Dziś w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczyna się referendum strajkowe, które potrwa do jutra. Górnicy oddają głosy na kartach i wrzucają do urn, ustawionych w pobliżu kopalnianych bram i cechowni. Odpowiadają na dwa pytania: czy zgadzasz się na akcję protestacyjno-strajkową i czy jesteś za odwołaniem zarządu firmy. Głosowanie odbywa się na wszystkich zmianach, a wynik jest przesądzony. W ostatnim referendum dotyczącym odwołania zarządu z ub. roku 93 procent głosujących było za.
CZYTAJ KONIECZNIE:
KOMUNIKAT JSW WS. REFERENDUM GÓRNIKÓW
Od pierwszej zmiany w kopalni Jas-Mos było gwarno jak w ulu. Obok urny, ustawionej przy bramkach, pojawiły się tłumy.
– Nie damy sobą pomiatać! Zagórowski musi odejść – mówi nam jeden z górników.
Już o 6 rano zagłosowało ok. 600 ludzi – na samym Jas-Mosie, gdzie jest 3460 ludzi. Kolejne zmiany o godz. 11.20, 17.20 i 23.20, wtedy spodziewana jest największa ilość pracowników.
CZYTAJ KONIECZNIE:
GÓRNICY JSW: NIE WIERZCIE, ŻE ZARABIAMY 7 TYS. ZŁ!
CZYTAJ KONIECZNIE:
W POLSCE MŁODY GÓRNIKPRACY NIE ZNAJDZIE! A BYŁY GWARANCJE ZATRUDNIENIA
Atmosfera jest bojowa. Niektórym puściły nerwy, bo w radiowęźle kopalnianym puszczono wypowiedź prezesa Zagórowskiego, w którym oberwało się związkowcom.
Referendum w JSW:
Prezes Zagórowski zdenerwował góników.
- Wyzwał nas związkowców od lebrów, między innymi mnie, Romana Brudzińskiego z Solidarności, dostało się Chętnickiemu, szefowi Kadry, Sławomirowi Kozłowskiemu, szefowi „S”, a wiceprezes Wojtków jest ponoć naszą marionetką. No prezes oderwał się od rzeczywistości – mówi nam Piotr Szereda, szef „Solidarności 80” w Jas-Mos.
Referendum to efekt wypowiedzenia trzech porozumień pracowniczych, gwarantujących górnikom pracę i wypłatę 14 pensji, deputatów, podwyżek i innych przywilejów. Zarząd firmy chce zaoszczędzić 500 mln, bo sytuacja na światowych rynkach węgla jest fatalna, a firma stoi na skraju utraty płynności finansowej. Tona węgla kosztuje 120 dolarów za tonę, podczas gdy 5 lat temu płacono za niego 300 dolarów. Za pierwsze trzy kwartały ub. roku firma miała ćwierć miliarda straty, wynik za cały rok nie jest jeszcze znany.
- Wypowiedzenie tych porozumień to nic innego, jak skrajna nieodpowiedzialność zarządu i próba przerzucenia odpowiedzialności i kosztów nieudolnego zarządzania na pracowników - podkreśla Roman Brudziński, wiceszef „Solidarności” w JSW. - Ten zarząd już od dawna nie nadaje się do prowadzenia spółki.
Związkowcy zaznaczają, że o wypowiedzeniu porozumień zbiorowych przez zarząd JSW dowiedzieli się z… mediów. Ale zapewniają, że są gotowi do rozmów. Najprawdopodobniej od środy dojdzie do akcji protestacyjnej na wszystkich kopalniach JSW. – Po 4 godziny po każdej zmianie na trzech poziomach górnicy zostaną w bezpiecznych, wyznaczonych przez dyrektora miejscach – planuje Marek Płocharski, szef „Kadry” w Ruchu „Jas-Mos”.
*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w Kopalni Węglowej. Górnicy nie odpuszczają![NAJNOWSZE INFORMACJE]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku