Reforma emerytalna. Ile dostaną Opolanie?
2200-2800 zł - tyle wyniosą emerytury Opolan, którzy chcą na nią przejść od października. Ale są i tacy, którzy dostaną 5000 zł...
Takie są wnioski płynące od doradców emerytalnych, którzy od lipca funkcjonują w oddziałach ZUS i udzielają porad osobom zainteresowanym przejściem na emeryturę. Mają też możliwość wyliczenia każdej osobie uprawnionej do tego świadczenia, ile może ona otrzymać teraz, a ile, jeśli zdecyduje się na kontynuowanie pracy.
Wczoraj wzięli oni udział w spotkaniu w siedzibie zarządu regionalnego NSZZ „Solidarność” w Opolu w ramach wspólnej kampanii informacyjnej dotyczącej reformy emerytalnej. Jak tłumaczyła Cecylia Gonet, przewodnicząca opolskiej „S”, przez kilka lat ten związek zawodowy walczył o niższy wiek emerytalny, co udało się po zmianie władzy.
- Chcemy, by każdy mógł samodzielnie zdecydować, jakie rozwiązanie będzie dla niego najlepsze - tłumaczyła szefowa opolskiego związku.
Z informacji przekazanych przez przedstawicieli ZUS wynikało, że ważne dla osób pracujących przed 1999 rokiem jest ustalenie wysokości tzw. kapitału początkowego (czyli podstawy do obliczenia emerytury za pracę do końca 1998 r).
- Im więcej macie państwo dokumentów poświadczających czas zatrudnienia i wysokość otrzymywanego wynagrodzenia, tym wyższe będą wasze świadczenia - mówił Radosław Siczewski, naczelnik w opolskim oddziale ZUS. - Jeśli nie uda się ustalić wynagrodzenia, a jedynie czas pracy, przyjmujemy minimalne obowiązujące wówczas pensje, a przecież wielu zarabiało więcej - dodał.
Józef Pająk, 65-latek z 44-letnim stażem pracy, mówił, że spotkanie pozwoliło mu upewnić się, jakie dokumenty ma złożyć, żeby od października móc korzystać z emerytury.
Grażyna Świercz z „S” w Ozimku tłumaczyła, że związkowcy pytają o nowe prawo emerytalne, więc przyjechała na spotkanie z doradcami, żeby móc potem podzielić się tą wiedzą.
Jak ZUS wylicza wysokość emerytury