Rekordowo drogie jajka. A to nie koniec podwyżek
Tak drogo nie było od pięciu lat. Hurtowa cena jajek pobiła rekord i ciągle rośnie. Na zmianę tendencji do końca roku nie ma co liczyć.
Po podwyżkach cen masła - przyszła kolej na jajka. Handlowcy biją na alarm, że ceny w hurcie rosną, a jaj na rynku jest mało. Konsumenci martwią się, że w święta będą musieli testować przepisy na ciasta bez jajek.
- We wrześniu jajko w hurcie kosztowało przeciętnie 52 grosze
- informuje prof. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - To wysoka cena, ale popyt na polskie jaja za granicą bardzo wzrósł i to tamtejsi kupcy dyktują ceny.
Popyt na produkcję z polskich kurników wzrósł przede wszystkim dlatego, że w Holandii i Belgii na kurzych fermach wykryto ślady fipronilu - substancji używanej do zwalczania pcheł. To spowodowało konieczność wybicia tam licznych stad. Do tego we Włoszech wystąpiła ptasia grypa, której efektem także był sanitarny ubój niosek. Ogniska salmonelli wykryte w Polsce i likwidacja zakażonych kur w normalnych warunkach nie wywołuje praktycznie żadnej reakcji rynku. Wobec zachodniego deficytu jajek okazała się jednak mieć znaczenie. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
W dalszej części tekstu dowiesz się:
- Czy ceny jaj mogą nadal rosnąć?
- Kiedy produkcja zostanie odtworzona, a ceny znów spadną?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień