Rekordzista zdawał 27 razy. I nadal nie ma prawa jazdy
W ubiegłym roku w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego we Włocławku uprawnienia kierowcy próbowało zdobyć ponad 12 tys. osób.
Długo zapowiadane zmiany w egzaminowaniu kierowców jeszcze nie weszły w życie. Po raz kolejny zostały odsunięte w czasie. Zapowiedź zmian jednak zmobilizowała wiele osób do przystąpienia do egzaminu. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Włocławku od połowy 2015 roku był oblegany.
W ubiegłym roku do egzaminu na cieszącą się największym zainteresowaniem kategorię B przystąpiło ponad 12 tys. kursantów. W przypadku części teoretycznej zdawalność wynosiła około 45 proc. Do egzaminu teoretycznego przystąpiło 5996 kobiet i 6069 mężczyzn. Część praktyczna dużo słabiej poszła kobietom. Do tego egzaminu przystąpiło 7401 kobiet, ale tylko 34 procent uzyskało wynik pozytywny. W gronie panów, których do egzaminu przystąpiło 5390, zdawalność wynosiła 51 procent.
Rekordzista z ubiegłego roku do egzaminu we włocławskim WORD przystępował aż 27 razy. Bez powodzenia. Przypadki takie nie umykają uwadze pracowników WORD. Nie ma jednak możliwości prawnych, aby takiego kursanta skierować na dodatkowe badania lekarskie.
Wśród najczęściej podawanych przyczyn niepowodzenia na egzaminie jest przede wszystkim stres, który towarzyszy osobie egzaminowanej. Z reguły nie jest to brak umiejętności, a raczej nie zastosowanie się do poleceń egzaminatora lub ich wykonanie niewłaściwie, będące wynikiem stresu. Każdy przypadek jest indywidualny i wynik negatywny kursanci uzyskują z różnych przyczyn, na przykład za wymuszenie pierwszeństwa i niestosowanie się do znaków drogowych.