Relaks przed telewizorem na kanapie? Ależ skąd! Panie wolą pobiegać albo poćwiczyć

Co trzecia Polka uprawia sport. Największą popularnością wśród pań cieszy się bieganie, fitness i siłownia oraz jazda na rowerze. Coraz bardziej kręcą je sporty ekstremalne.

Pani Karolinę z Bydgoszczy na siłownię zapisała nastoletnia córka. - Kupiła mi karnet w prezencie urodzinowym. Powiedziała, że będzie chodzić ze mną, by mi było raźniej. Na początku byłam sceptycznie nastawiona. Wolałam sobie po pracy odpocząć w domu przed telewizorem. Julia nie dawała za wygraną. Wyciągała mnie na siłownię dwa razy w tygodniu. Po miesiącu tak się wciągnęłam, że teraz chodzimy trzy albo nawet cztery razy w tygodniu. Po wysiłku czuję się o dwadzieścia lat młodsza. Widać endofriny robią swoje - śmieje się bydgoszczanka.

Jak dodaje, kilka lat temu mąż próbował zachęcić ją do biegania. Bezskutecznie. Nie pomogły nawet markowe buty, getry i koszulka. - Bieganie to nie dla mnie. Mąż nie jest w stanie zrozumieć dlaczego nie połknęłam bakcyla. On biega trzy razy w tygodniu, najczęściej po pracy. Regularnie startuje w biegach na 5 czy 10 kilometrów, które są rozgrywane nie tylko w Bydgoszczy. Z córką go podziwiamy i mu kibicujemy - słyszymy.