Religia wypiera inne, dużo ważniejsze przedmioty ze szkoły
W szkołach zabrzmiał w poniedziałek pierwszy dzwonek na lekcje. Wielu rodziców złapało się za głowę, kiedy spojrzało w plan lekcji swoich pociech.
W Łodzi jest wiele szkół średnich, w których zajęcia kończą się późnym popołudniem, bowiem trafili do nich uczniowie z tzw. podwójnego rocznika.
Ja także obejrzałem plan lekcji swojego dziecka, które zaczyna naukę w szkole podstawowej. Na szczęście nie kończy zajęć tak późno. Zwróciła moją uwagę inna rzecz. Otóż pierwszaki mają w tygodniu aż dwie lekcji religii, a tylko jedną informatyki. Usłyszałem, że w starszych klasach jest podobnie. Więcej czasu poświęca się na lekcje religii niż na inne, dużo ważniejsze przedmioty, jak chemia, biologia, fizyka czy historia.
Jeśli faktycznie taki mamy program nauczania, to obawiam się, że poziom wiedzy wyniesionej przez dzieci ze szkoły nie będzie zbyt wysoki.