Remonty ulic są potrzebne, ale paraliżują nam całe miasto
Wczoraj kierowcy stali w pierwszych, w dniu roboczym zatorach, które wywołały remont torowiska na ulicy Krzywoustego. Prace przy torowisku uprzykrzają życie, niestety, tak będzie do 28 października.
Wolniej jechało się od placu Zwycięstwa. Z drugiej strony, z kierunku ul. 26 Kwietnia, problemy z poruszaniem się zaczynały się jeszcze przed placem Kościuszki, w rejonie Turzyna. Ale potem- już na remontowanym odcinku - jechało się wolno, ale bez przestojów. Nogę z gazu trzeba zdjąć na alei Wojska Polskiego, która „przyjęła” część ruchu z ul. Krzywoustego.
Jednak wolniej jedzie się nie tylko z powodu prac na ul. Krzywoustego. Podobnie jest na Drzetowie-Grabowie i Niebuszewie. Wszystko z powodu remontu ulicy Sczanieckiej. Wolniej jedzie się ulicami Druckiego-Lubeckiego oraz Stalmacha, a także ulicą Warcisława, w dół, w kierunku ronda Giedroycia.
To nie koniec utrudnień z powodu remontu, bo wydłużył się termin zakończenia prac przy ulicy Jagiellońskiej, podobnie poślizg jest na przebudowywaniej ulicy 9 Maja na Pomorzanach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień