Resort zdrowia: Nie można zakazać przyjęć do przedszkoli nieszczepionym dzieciom
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje do ministra zdrowia ws. rosnącego problemu z nieszczepieniem dzieci. To plaga także na Pomorzu.
Narastający problem nieszczepionych dzieci to zagrożenie dla zdrowia maluchów! - apelują eksperci.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zwróciło się do ministra zdrowia, by ten podjął prace legislacyjne zmierzające do wprowadzenia obowiązku przedstawienia przed przyjęciem do żłobka, przedszkola oraz szkoły zaświadczenia potwierdzającego wykonanie u dziecka szczepień obowiązkowych.
- Niezgodna z obowiązującym prawem decyzja rodziców o niepoddaniu dziecka obowiązkowym szczepieniom stwarza zagrożenie dla zdrowia nie tylko tego dziecka, ale również dla innych dzieci mających z nimi kontakt, w szczególności w żłobkach, przedszkolach czy szkołach - alarmują przedstawiciele prezydium.
To niejedyny głos z obawami w związku z problemem nieszczepionych dzieci. Jak bowiem podkreśla Tomasz Augustyniak, pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny, z roku na rok organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej obserwują rosnące wpływy ruchów antyszczepionkowych. Zaznacza, że coraz większa liczba rodziców nie realizuje ustawowego obowiązku szczepień dzieci zgodnie z programem szczepień ochronnych.
Jeżeli odsetek populacji nieszczepionej wzrośnie, mogą zacząć pojawiać się lokalne ogniska epidemii chorób zakaźnych
Dobitnie na problem wskazują statystyki z Pomorza. Niezaszczepionych dzieci w województwie pomorskim (stan na koniec maja tego roku) było aż 2486!
- Jeżeli odsetek populacji nieszczepionej wzrośnie, mogą zacząć pojawiać się lokalne ogniska epidemii chorób zakaźnych. Najbardziej zagrożone są przede wszystkim osoby nieuodpornione, w tym dzieci, które nie mogą zostać zaszczepione z powodu przeciwwskazań zdrowotnych, oraz osoby, które pomimo szczepień nie wykształciły odpowiedniego poziomu przeciwciał ochronnych - zwraca uwagę Tomasz Augustyniak. Tłumaczy, że wprowadzenie zasady przyjmowania do żłobka, przedszkola czy szkoły dzieci zaszczepionych zgodnie z programem szczepień ochronnych wpłynie pozytywnie na zwiększenie bezpieczeństwa epidemiologicznego społeczeństwa.
Z prośbą o odpowiedź w sprawie apelu prezydium NRL zwróciliśmy się do resortu zdrowia.
- Obecnie nie ma podstaw prawnych, aby do przedszkoli i szkół przyjmować tylko dzieci zaszczepione zgodnie z programem szczepień ochronnych. Takie kryterium kwalifikacji uczniów nie jest przewidziane zarówno w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, jak również w ustawie - Prawo oświatowe - mówi Milena Kruszewska, rzeczniczka prasowa ministra zdrowia. - Wprowadzenie takiego kryterium mogłoby budzić wątpliwości co do realizacji konstytucyjnej zasady równego dostępu do edukacji - dodaje i zaznacza, że w systemie prawnym istnieją już regulacje, określające egzekwowanie obowiązku poddawania się szczepieniom. - W sytuacji uchylania się od obowiązkowego szczepienia ochronnego lub badania kwalifikacyjnego do szczepienia, które jest integralnym elementem procedury przeprowadzania obowiązkowego szczepienia ochronnego, są stosowane działania przewidziane w ramach egzekucji obowiązków o charakterze niepieniężnym - mówi rzeczniczka.
Urzędniczka z resortu podkreśla, że w latach 2015-2016 niektóre samorządy wprowadziły preferencje przy rekrutacji do przedszkoli dzieci zaszczepionych. Jednak - jak wskazuje - uchwały te zostały uchylone przez sąd.
Czy - według NRL - dziecko, którego rodzic nie przedstawi zaświadczenia o zaszczepieniu, miałoby zostać nieprzyjęte do żłobka, przedszkola czy szkoły? - Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której dziecko niezaszczepione zostałoby całkowicie pozbawione możliwości edukacji. Prawo powinno jednak chronić przede wszystkim tych, którzy go przestrzegają - mówi dr. Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - Dziś obowiązkiem jest kalendarz szczepień. O ile nie ma ku temu medycznych przeciwwskazań, powinien on być w pełni realizowany - zaznacza.
Szczepionki, niestety, nie dają stuprocentowej gwarancji, że nie zachorujemy. Im jednak więcej osób zaszczepionych, tym mniejsze ryzyko zetknięcia się z groźną chorobą
Prezes NRL podkreśla, iż „nie wyobraża sobie, by rodzice troszczący się o zdrowie własnych dzieci, świadomie i konsekwentnie unikali szczepień obowiązkowych.” - Szkoła powinna być dla naszych dzieci miejscem bezpiecznym. Większość rodziców zna bądź pamięta sytuacje, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy odwoływano zajęcia w przedszkolu albo na lekcjach brakowało połowy klasy, bo dzieci zarażały się jedno od drugiego - mówi. Podkreśla, że takie doświadczenie pozwala zrozumieć, jak szybko działają drobnoustroje.
- Szczęśliwie, gdy mówimy o mniej niebezpiecznych infekcjach. Ale wyobraźmy sobie odrę. Szczepionki, niestety, nie dają stuprocentowej gwarancji, że nie zachorujemy. Im jednak więcej osób zaszczepionych, tym mniejsze ryzyko zetknięcia się z groźną chorobą - podsumowuje.
Całość stanowiska ministerstwa zdrowia:
Obecnie nie ma podstaw prawnych, aby do przedszkoli i szkół przyjmować tylko dzieci zaszczepione zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych. Takie kryterium kwalifikacji uczniów nie jest przewidziane zarówno w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, jak również w ustawie - Prawo oświatowe. Wprowadzenie takiego kryterium mogłoby budzić wątpliwości co do realizacji konstytucyjnej zasady równego dostępu do edukacji.
W latach 2015-2016 niektóre samorządy (np. w Częstochowie) wprowadziły preferencje przy rekrutacji do przedszkoli dzieci zaszczepionych. Jednak uchwały władz samorządowych, zostały uchylone przez sąd. W uzasadnieniu sąd wskazał, że wprowadzenie warunku przyjęcia dziecka do przedszkola (lub szkoły) polegającego na
przedłożeniu zaświadczenia, że dziecko zostało poddane obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub zostało z tego obowiązku zwolnione z przyczyn zdrowotnych, ma w istocie na celu wyegzekwowanie obowiązku poddania dzieci szczepieniom, a więc obowiązku wynikającego z ustawy o chorobach zakaźnych. Ustawa o systemie oświaty, nie może być w tym celu wykorzystywana – służy ona innym celom. Zatem żądanie wskazanych w uchwale władz samorządowych danych wykracza poza potrzeby wynikające z celu ich zbierania i przetwarzania określonego w ustawie o systemie oświaty. W ocenie sądu rekrutacja do przedszkoli nie może zastępować narzędzi służących do wyegzekwowania ustawowego obowiązku szczepienia dzieci.
W systemie prawnym istnieją już regulacje określające egzekwowanie obowiązku poddawania się szczepieniom. W sytuacji uchylania się od obowiązkowego szczepienia ochronnego lub obowiązkowego badania kwalifikacyjnego do szczepienia, które jest integralnym elementem procedury przeprowadzania obowiązkowego szczepienia ochronnego, są stosowane działania przewidziane w ramach egzekucji obowiązków o charakterze niepieniężnym (art. 117 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji).
z poważaniem
Milena Kruszewska
rzecznik prasowy Ministra Zdrowia