Rezygnacja władz Torunia z obchodów wydarzenia z 1 lutego 1945 roku budzi kontrowersje [ZA I PRZECIW - WYWIAD NA WYWIAD]

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski/ Polskapresse
Paweł Kędzia

Rezygnacja władz Torunia z obchodów wydarzenia z 1 lutego 1945 roku budzi kontrowersje [ZA I PRZECIW - WYWIAD NA WYWIAD]

Paweł Kędzia

Rezygnacja władz Torunia z obchodów wydarzenia z 1 lutego 1945 roku budzi kontrowersje. Rozmawiamy z Piotrem Grążawskim, historykiem i regionalistą, autorem książki poświęconej Sybirakom - „Skazani bez wyroku” oraz z Markiem Joppem, przewodniczącym Rady Powiatowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Toruniu.

Czas przestać mieszać ludziom w głowach. Z czego mają się cieszyć ludzie, którzy pamiętają te wydarzenia?

Miejskie obchody wyzwolenia Torunia są coraz skromniejsze.
AIP - archiwum Piotr Grążawski

Czy warto upamiętniać wyzwolenie spod okupacji hitlerowskiej?
Z całą pewnością to powinno być odnotowywane, ale absolutnie z umiarem. W świetle negatywnych doświadczeń ludności Pomorza: wywózek, grabieży i zniszczeń, dla wielu ludzi jedna okupacja zastąpiła drugą.

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Kędzia

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.