Rodzice przebywający w szpitalu z chorym dzieckiem lub opiekunowie osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym nie będą musieli już płacić za szpitalne łóżko i posiłki. Zmiany mają zacząć obowiązywać od 1 lipca.
Sejm przyjął w czwartek nowelizację ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. - Wprowadzana regulacja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rodziców, którzy z powodu opieki nad hospitalizowanym dzieckiem często ponosili dodatkowe opłaty związane z pobytem w placówce medycznej. Opłaty pobierane przez szpitale są bardzo zróżnicowane, i choć na ogół nie są one wysokie, to przy dłuższym pobycie mogły stać się obciążeniem dla rodzinnego budżetu - czytamy w komunikacie na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Narodowy Fundusz Zdrowia ma pokryć wszystkie koszty związane z pobytem rodzica przy dziecku w szpitalu.
Sprawdziliśmy, jak sytuacja obecnie wygląda w szpitalach na Podkarpaciu. Za co i czy w rodzice chorych dzieci muszą płacić? - Jeżeli rodzic chce w szpitalu wynająć dla siebie składane łóżko, to wówczas płaci za nie pięć złotych. Rodzice mają również możliwość wykupienia tzw. doby hotelowej. Mają wtedy zapewnione śniadanie, obiad, kolację oraz łóżko szpitalne. Za to wszystko płacą trzydzieści złotych - informuje Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego w Rzeszowie.
W szpitalu w Krośnie rodzic, który przez całą dobę chce czuwać przy swoim dziecku, musi zapłacić placówce 8 złotych. Jeżeli chce korzystać ze szpitalnego łóżka - 15 złotych. W cenę nie jest wliczane wyżywienie. Zwolnione z opłat tzw. doby hotelowej zwolnione są matki, których dzieci nie ukończyły szóstego miesiąca życia.
Zmiany na lepsze także dzięki Owsiakowi
Szpital w Przemyślu jeszcze w ubiegłym roku pobierał od rodziców drobne opłaty. W tym roku już tego nie robi. Pomogła akcja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ośrodek otrzymał kilkadziesiąt rozkładanych foteli. Za korzystanie z nich zgodnie z regulaminem WOŚP nie może pobierać opłat.
Czerwone fotele ma także szpital w Przeworsku. Placówka od dawna nie pobiera opłat za dobę hotelową.