Rodzicu! Pedofil częściej czyha w sieci niż na podwórku
Rasowy pedofil tworzy dziś fałszywe konto na Facebooku lub innym portalu społecznościowym, podaje się za nastolatka, najlepiej starszego o kilka lat od ofiary, bo dzieciom imponują starsi koledzy...
Dwunastolatka z jednej z wsi pod Opolem nawiązała przez Facebooka znajomość z dorosłym mężczyzną. Zaczęło się od rozmów, a zakończyło na wysłaniu dziewczynce przez zwyrodnialca swoich nagich zdjęć. Na szczęście na fotki trafił ojciec nastolatki i sprawę zgłosił policji. Zajęli się nią cyberkryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, którzy ustalili, że dziewczynka mogła korespondować z mężczyzną nawet kilka tygodni. Właśnie w tym czasie zostały jej wysłane zdjęcia.
- Wówczas anonimowy rozmówca miał zobowiązać ją do zachowania tajemnicy. Nasi śledczy ustalili jednak dokładną tożsamość mężczyzny oraz jego miejsce zamieszkania. Zebrali też materiał dowodowy, niezbędny do zatrzymania i postawienia mu zarzutów - mówi podinspektor Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
Pod koniec lutego kryminalni zwalczający cyberprzestępczość pojechali do jednej z miejscowości w województwie wielkopolskim. To właśnie tam podejrzany 28-latek mieszkał i pracował. - Był zupełnie zaskoczony wizytą naszych policjantów - dodaje Marzena Grzegorczyk.
Został zatrzymany i usłyszał zarzuty prezentowania nieletniej treści pornograficznych oraz posiadania takich materiałów z udziałem małoletnich. Podejrzany przyznał się do winy, grozi mu do 5 lat więzienia.
Rodzice nie chcą puszczać dzieci na place zabaw, boiska, podwórka, bo boją się, że coś złego im się tam stanie, cieszą się natomiast, że mają je pod ręką w domach, a zamknięte w pokojach, zostawione samopas, żeglują w internecie, w którym czyha więcej niebezpieczeństw niż przy trzepaku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień