Roland Semik zaprasza na spacer pojednania w Słubicach

Czytaj dalej
Fot. Mat. prywatne
Aleksandra Szymańska

Roland Semik zaprasza na spacer pojednania w Słubicach

Aleksandra Szymańska

Parę słów o historii, potem symboliczny znicz, chwila zadumy – taki będzie jubileuszowy słubicko – frankfurcki spacer pojednania.

Roland Semik, znawca historii miasta i społeczny opiekun zabytków, zaprasza na piąty spacer pojednania:
We wtorek 1 listopada uczestnicy wyjątkowego dwujęzycznego polsko-niemieckiego spaceru spotkają się przed kościołem NMP Królowej Polski przy ul. 1 Maja.

Wśród punktów programu znalazło się m.in. wysłuchanie historii cmentarza komunalnego, począwszy od jego założenia w 1814 r., zapalenie symbolicznych zniczy pod dwujęzyczną tablicą pamiątkową poświęconą mieszkańcom przedwojennych Słubic oraz przy grobie siedmiu nieznanych żołnierzy Wojska Polskiego.

Podobnie jak w zeszłym roku przewidziany jest udział słubickich harcerzy, którzy opowiedzą krótko o tradycjach polskiego ruchu harcerskiego oraz o wkładzie harcerzy w ochronę grobów na terenie całego kraju oraz na dawnych Kresach Wschodnich. Tegoroczną nowością będzie udział Katolickiego Centrum Studenckiego i jego koordynatora ks. Rafała Mocnego.

Roland Semik przypomina historię przedwojennego lapidarium na słubickim cmentarzu. Jak pisze, powstało ono dzięki zapałowi i finansowemu wsparciu kilku społeczników:
W okolicach dwujęzycznej tablicy pamiątkowej, odsłoniętej na cmentarzu w 2011 r., sukcesywnie pojawiają się kolejne tablice nagrobne, które wznosiły się w tym miejscu jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Pod tablicą pojawiają się znicze, świeże kwiaty i kartki z nazwiskami pochowanych tu przed 1945 r.

W 2012 r. wsparcia całemu przedsięwzięciu udzielili też słubiccy strażacy - z lasku koło strefy ekonomicznej wróciły wywiezione w latach 80. tablice mieszkającego przy ul. Jedności Robotniczej wicedyrektora warsztatów szkolnych Wilhelma Böhmego, dyrektora ubezpieczalni Paula Büschela czy nauczyciela Arthura Kocha.
W 2013 r. pozyskano nagrobki m.in. Franza Collatha, czyli właściciela fabryki broni myśliwskiej w okolicach dzisiejszego sklepu Biedronka przy ul. Kościuszki.

W zeszłym roku w słubickim lapidarium przybyło osiem kolejnych kamieni, z czego pięć odkrytych zostało na brzegu wówczas rekordowo niskiej Odry. Jeden z odnalezionych w wodzie poniemieckich kamieni pochodzi z 1858 r., co czyni go najstarszym spośród wszystkich dotąd zgromadzonych w słubickim lapidarium.

Ostatnio do zbiorów dołączyło 40 kolejnych nagrobków, m.in. z 1867, 1910, 1927 i 1936 r. Wszystkie będzie można zobaczyć 1 listopada.

I spacer pojednania i wzajemnego szacunku, z komentarzem historycznym w obu językach, odbył się cztery lata temu. Od tamtej pory spacery są co roku.

Nie przegapcie

W czwartek 27 października o 13.00 akcja uczniów Gimnazjum nr 2 pod opieką Luizy Perlikiewicz - Wanago, harcerzy Hufca ZHP Słubice oraz społecznego opiekuna zabytków powiatu słubickiego Rolanda Semika. Zbiórka przed dolną bramą cmentarza komunalnego. Organizatorzy zapewniają rękawiczki, szczotki, ściereczki oraz worki na śmieci i liście. Akcję wspiera Fundacja na rzecz Collegium Polonicum w ramach Koalicji na rzecz czystych Słubic.

Wspólny spacer V jubileuszowy spacer pojednania i wzajemnego szacunku we wtorek 1 listopada o 16.00. Zbiórka przed kościołem NMP Królowej Polski przy ul. 1 Maja 31. Chętni powinni się zaopatrzyć w latarki, o 18.00 - już tradycyjnie - na cmentarzu będzie można posłuchać chóru kameralnego Adoramus.

Aleksandra Szymańska

Czasem trzeba kogoś wkurzyć, czasem udaje się z kogoś wykrzesać coś dobrego - za to lubię moją pracę w Gazecie Lubuskiej.


Piszę, o tych, którzy robią coś niezwykłego. O tych, którzy potrzebują pomocy. O tych, którzy mają coś do powiedzenia. Kultura, sprawy społeczne, zdrowie - to "działki", które są mi najbliższe. W Gorzowie, ale nie tylko.


Wydawca print


To dziś moje główne zajęcie - w wybrane dni tygodnia przygotowuję wydania papierowej Gazety Lubuskiej, które - mam nadzieję - trafiają do Waszych rąk. W te dni liczy się tylko... deadline!


Gdy nie jestem wydawcą, sięgam po... pióro (no dobrze, laptop), wtedy najchętniej piszę:



  • o ludziach


Karolina Sojka z Gorzowa po operacji zmniejszenia żołądka schudła prawie 70 kg!


Profesor Eugeniusz Murawski ma 90 lat i operuje. To najstarszy chirurg w Polsce!


Koronawirus w Lubuskiem: Jak właścicielki małych firm radzą sobie w czasie epidemii?



  • o zdrowiu, a raczej ochronie zdrowia


Specjaliści ostrzegają: Koronawirus wcale nie jest mniej groźny dla dzieci, a objawy mogą zmylić lekarzy


Jeden dzień z życia poradni onkologicznej w Gorzowie


Szpital w Gorzowie prowadzi kurs dla urody, ale tak naprawdę to terapia dla zbolałej duszy



  • bliska jest mi też kultura


Remont Teatru Osterwy w Gorzowie jak powrót do przeszłości. Co już odkryli konserwatorzy?


Niezwykła historia spektaklu „Trzy razy Piaf” Teatru Osterwy w Gorzowie


Artur Barciś: Trzeba wierzyć w marzenia i starać się je realizować


Tygodnik Naszemiasto.pl


Przez ładnych parę lat pracy w redakcji tygodnik Naszemiasto.pl, a i portal Gorzów Wielkopolski Naszemiasto.plbyły na czele mojej codziennej listy "rzeczy to zrobienia"


Miałam też zaszczyt i przyjemność  (plus stres, nerwy) przygotowywać strony regionalne Gazety Lubuskiej. Zawsze też jednak było pisanie...


Gdyby nie praca w redakcji, to...


... oto jest pytanie! Dziennikarstwo "wymyśliłam" dla siebie zaraz po studiach - ani trochę dziennikarskich. 


W dzieciństwie biegałam z magnetofonem i przeprowadzałam wywiady, chyba więc zawsze czułam bluesa. 


PS Nadal lubię przeprowadzać wywiady


Monika Jaruzelska: Ojciec ma na grobie napis "Żołnierz"


Monika Łangowicz - Klińska z Gorzowa, mama chorej Wiktorii: Tylko nie mówcie, że jestem silna, bo nie wiecie, co czuję


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.