Rolnicy alarmują: Jest źle. Wymarzło sporo ozimin!
Gospodarze z Kujaw i Pomorza chcą powołania komisji do szacowania strat. Co na to wojewoda, który spotkał się z nimi w Przysieku?
- Pogoda uparła się na nasze województwo - stwierdził Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Jak wynika z wstępnych informacji Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, w regionie są miejsca, gdzie nawet połowa zasiewów zbóż może być zniszczona.
Rolnicy, którzy zjechali w piątek do Przysieka, apelowali o powołanie komisji do oszacowania strat. Ich uwag wysłuchali wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i wicemarszałek Dariusz Kurzawa.
- Szacuje się, że na naszym terenie wymarzło około 30-40 proc. rzepaku - podkreślił Kierzek. - Musimy rozmawiać o formach wsparcia dla gospodarstw. Niestety, nie wszystkie są ubezpieczone.
- Sytuacja faktycznie jest trudna: zeszłoroczna susza, teraz wymarznięcia. Wiemy, że trzeba sprawnie działać - przyznał Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. -Jutro w ministerstwie rolnictwa zostanie zorganizowane spotkanie przedstawicieli urzędu wojewódzkiego, którzy będą wdrażać powoływanie komisji.
Wojewoda podkreślił, że nie dojdzie do sytuacji, która miała miejsce przy zeszłorocznym szacowaniu strat. - Ona zamyka się w jednym słowie: skandal - przyznał. - Powołaliśmy kontrolę wewnętrzną w urzędzie wojewódzkim, ale nie po to, żeby szukać winnych, ale żeby wyciągnąć wnioski.
Dopłaty do każdego hektara przesiewanego, niskooprocentowane kredyty - to oczekiwania rolników. Ich postulaty trafią na biurko ministra Krzysztofa Jurgiela. Dariusz Kurzawa podkreślił, że zostały zwiększone środki na doświadczalnictwo odmianowe. - Będziemy rozmawiać o tym, by pula była jeszcze większa.
Na polskich polach zostało zniszczonych ok. 10 proc. zasiewów zboż.
Ewelina Sikorska