Rolnicy później na emeryturę
Ludowcy protestują przeciw podniesieniu wieku emerytalnego rolników do 60 i 65 lat. Więcej kobiet dostanie najniższą gwarantowaną emeryturę.
Na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu ma być rozpatrywany prezydencki projekt ustawy przywracającej poprzedni wiek emerytalny.
Prezydent rok temu złożył w Sejmie projekt przywracający wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ani podkomisja zajmująca się projektem, ani komisja polityki społecznej nie zaproponowały poszerzenia go o warunek stażu pracy. A tego domagają się związki zawodowe. Chcą, by na emeryturę pracownicy mogli odejść po udowodnieniu określonego stażu ubezpieczeniowego (kobiety 35 lat, mężczyźni 40 lat opłacania składek), bez względu na wiek.
Sprawozdawca poseł Jan Mosiński (PiS) twierdzi, że dopisanie warunku stażu byłoby zbyt daleko idącą ingerencją w projekt prezydencki. Taki zapis wymaga odrębnego projektu ustawy.
Komisja nie dodała też rekomendowanej przez rząd poprawki o ograniczeniu możliwości łączenia emerytury z pracą.
Przywrócono jednocześnie przepisy dotyczące najniższej emerytury, co jest istotne dla kobiet (tu zmiany mężczyzn nie objęły). Kobiety, by dostać minimalną emeryturę będą musiały udowodnić okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat.
Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 października 2017 roku.
Najwięcej emocji budzi jednak sprawa emerytury dla rolników. Z końcem 2017 roku przestają obowiązywać przepisy, które dają rolnikom prawo do emerytury po ukończeniu 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni), jeśli spełnią warunek 30 lat opłacania składek emerytalnych.
To oznacza, że od 1 stycznia 2018 r. rolników ma obowiązywać powszechny wiek emerytalny, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Zapis ten został uchwalony w 2012 roku przez koalicję PO-PSL w ustawie, która pracownikom podnosi wiek emerytalny do 67 lat.
PSL teraz protestuje przeciw pozostawieniu tego przepisu. Władysław Kosiniak-Kamysz, szef ludowców, w niedzielę powiedział, że ludowcy muszą upomnieć się o godność rolników, a kwestią fundamentalną jest obrona rolników przed podniesieniem z dnia na dzień wieku emerytalnego o pięć lat.
PSL rozpoczęło ogólnopolską akcję informacyjną.
W rekomendowanym przez komisję projekcie pozostawiono zapis, że jeśli ktoś pobierał wcześniejszą lub częściową emeryturę i będzie chciał przejść na powszechną - ze zgromadzonego kapitału potrącona zostanie suma wypłaconych świadczeń.
Poseł Jan Mosiński mówi, że z przedstawionych prognoz wynika, iż po przywróceniu wieku emerytalnego na emeryturę odejść będzie mogło 200-300 tys. osób.
Stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego i wyrównywanie wieku kobiet i mężczyzn do 67 lat zaczęło się od stycznia 2013 r. Była to decyzja rządzącej koalicji PO-PSL.