
Jarosław Kaczyński i arcybiskup Andrzej Dzięga mogą mieć powody do satysfakcji. Krytykowali zatrzymanie i zarzuty stawiane rolnikom podejrzanym o ustawianie przetargów. Teraz do tego samego wniosku doszedł szczeciński sąd. I uniewinnił ponad trzydziestu oskarżonych.
- Byli ofiarami złej polityki, która utrudniała im powiększanie rodzinnych gospodarstw - uzasadniał wyrok sędzia Józef Grocholski.
Po słowie - niewinni - usłyszał gromkie brawa od zasiadających na ławie oskarżonych rolników.
Prokuratura nie ukrywa zaskoczenia i zapowiada, że prawdopodobnie zaskarży wyrok. To, co dla sądu było dżentelmeńską umową w obronie swoich gospodarstw, dla prokuratury jest ustawieniem przetargów i zmową.
Czytaj dalej o sprawie:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień