Romantyczny piłkarz zakochany po uszy
14 lutego to święto zakochanych, czyli walentynki. „Kochać, jak to łatwo powiedzieć” z piosenki Piotra Szczepanika jest aktualne.
Taka miłość nie zdarza się często. Patryk Lubański ma niespełna 20 lat. Pochodzi z Pęplina i aktualnie jako zawodnik piłki nożnej reprezentuje barwy miejscowego Karola, grającego w słupskiej klasie okręgowej. Uczy się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Słupsku. Jest w czwartej klasie. W maju czeka go egzamin dojrzałości.
Klaudia Kaczmarek (córka byłego piłkarza i trenera Krzysztofa Kaczmarka - dop. red.) urodziła się 26.09. 1999 roku. Mieszka w Duninowie. Oboje są zodiakalną Wagą. Poznali się na granym wspólnie przedstawieniu, w którym brali udział w ramach przygotowań do bierzmowania.
Pierwszą randkę zaliczyli w Multikinie w Słupsku. Było to w 2015 roku. Od tamtej pory oboje są bardzo szczęśliwi. Na wielką miłość nie ma reguły. Można ją spotkać od razu. Oboje tworzą wspaniałą i zakochaną parę. Bardzo często mówią do siebie „kochanie”.
- Klaudia zaimponowała mi swoją skromnością i pracowitością oraz tym, że jest uroczą dziewczyną. Często przychodzi na mecze piłkarskie w Pęplinie. Jej oczy i uśmiech powaliły mnie na kolana - wylicza piłkarz pęplińskiego Karola, który jest zakochany w swojej partnerce po uszy.
Klaudia też wyznała, że kocha Patryka, bo nie ma przed nią żadnych sekretów. - Klaudia jest dla mnie wielkim skarbem. Ona jest w moim typie - tak komplementuje swoją sympatię Patryk.
Klaudia uczy się w drugiej klasie IV Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku.
- Patryk mówi, że bardzo mnie kocha i chce być zawsze przy mnie, a ja mu wierzę. Strasznie przeżywam wszystkie jego mecze. Cieszę się z każdego zwycięstwa. Podtrzymuję go na duchu po przegranych spotkaniach. Patryk jest przebojowy, mimo że gra jako obrońca - opowiada Klaudia, która stała się jednym z najwierniejszych kibiców klubu z Pęplina.
Oboje uwielbiają futbol, muzykę, taniec, spacery i przyrodę. Ich ulubione filmy to między innymi: „Skazani na Shawshank”, „ Życie jest piękne”, „Niebo istnieje naprawdę” .
Dla Patryka liczy się najbliższa wiosna piłkarska, na którą czeka z wielkimi nadziejami, a także czekająca go matura. - Ja jestem stały w uczuciach - zapewnia Patryk. - W miłości są trudne i radosne chwile, tak jak w piłce nożnej. Walentynki to bardzo piękne i wyjątkowe święto. Powinno być każdego dnia - ocenia Patryk.
Dzisiaj dla Klaudii i Patryka będzie to romantyczny wieczór walentynkowy przy świecach.