- Skrzyżowanie na ul. Głogowskiej w Nowej Soli to koszmar! Tam musi być rondo - mówią ludzie. - Wszystko zależy od obwodnicy - odpowiada urząd.
- Nie rozumiem. Po prostu nie rozumiem, dlaczego na ul. Głogowskiej musi być aż tyle znaków STOP? - pytał nasz Czytelnik, który zadzwonił niedawno do redakcji. - Wiem oczywiście, że chodzi o kwestie bezpieczeństwa, droga łączy się w końcu w tym miejscu z południową obwodnicą, jednak kompletnie niezrozumiały jest dla mnie brak ronda. Przecież znacznie ułatwiłoby to ruch! - zaznaczał mężczyzna. Jak dodawał, dziś w godzinach szczytu bywa, że w okolicach skrzyżowania z ul. Południową tworzą się korki.
- Rondo przy obwodnicy w sposób naturalny znacznie zmniejszyłoby dzisiejsze problemy kierowców. Zamiast podwójnie zatrzymywać się przy znakach STOP, oddalonych od siebie zaledwie o kilkadziesiąt metrów, kierowcy mogliby płynnie jechać w stronę centrum - zaznaczał nasz Czytelnik.
Sprawdziliśmy więc, czy zgodnie z jego sugestiami, możliwa jest zmiana obecnego skrzyżowania ul. Głogowskiej z południową obwodnicą. Okazuje się, że plany budowy ronda w tym miejscu są jak najbardziej aktualne.
Wszystko uzależnione jest jednak od zakończenia budowy południowej obwodnicy miasta. Przypomnijmy: do tej pory zakończono dwa etapy tej dużej inwestycji. Po połączeniu południa miasta ze zjazdem na S3 w 2014 roku, władze Nowej Soli rozpoczęły walkę o ostatni, trzeci etap budowy, który ma za zadanie połączyć ul. Głogowską z mostem na Odrze (droga na Wolsztyn i Poznań). To ważne, ponieważ dziś samochody jadące w tym kierunku, zwłaszcza te ciężarowe, dosłownie demolują i tak już mocno zniszczoną ulicę Południową.
Trzeci etap obwodnicy ma przebiegać od ul. Głogowskiej do mostu nad Odrą
Przez wiele miesięcy wspomniane boje nie przynosiły większych efektów dlatego w końcu nowosolski magistrat zaproponował władzom województwa bardzo dużą, jak na nasze możliwości finansowe, pomoc w dokończeniu trzeciego etapu. Miasto zadeklarowało, że pokryje 50 proc. kosztów stworzenia całej dokumentacji, w 100 proc. pokryje koszty, związane z wykupem gruntów i nieruchomości pod budowę, a także przejmie w zarząd zniszczoną i należącą do województwa, ul. Południową. I... udało się. Po podpisaniu porozumienia z zarządem województwa lubuskiego ogłoszono niedawno przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji projektowej wspomnianej inwestycji.
Projekt dotyczy budowy 1,6 kilometra drogi wraz z chodnikami i ścieżką rowerową oraz tak wyczekiwanego ronda na skrzyżowaniu z ulicą Głogowską. Trasa przebiegać będzie równolegle do ul. Południowej. - Termin składania ofert został ustalony na 30 maja tego roku, a termin wykonania zadania na marzec 2018 roku - tłumaczy Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli.
Prezydent miasta, Wadim Tyszkiewicz, przyznawał z kolei już wcześniej na naszych łamach, że dokumentacja to oczywiście jedna kwestia, a rozpoczęcie prac to druga, jednak zgoda na stworzenie projektu dla inwestycji, która nie była na początku nawet ujęta w wieloletnich planach, daje już całkiem inną perspektywę. Podkreśla, że gdyby udało się dokończyć obwodnicę, i stworzyć drogę przez Dozamet, to ruch samochodów byłby wyprowadzony właściwie w 100 proc.