Rowerowym ślizgiem w Nowy Rok [felieton]
Już myślałam, że przynajmniej do końca roku uda mi się pojeździć na rowerze bez większych utrudnień, ale niestety pogoda zaskoczyła niezbyt miło. I nie chodzi mi wcale o lekki mróz, ale o tą niewielką ilość śniegu, która spadła kilka dni temu i zalega na drogach rowerowych, trochę topiąc się w dzień, trochę zamarzając w nocy.
Jest to najgorsza aura z możliwych, bo przy braku odpowiedniego zadbania o nawierzchnię, a z takim stanem mamy do czynienia właśnie teraz, na drogach rowerowych jest ślisko i niebezpiecznie. Symboliczne sypanie piaskiem sytuacji nie poprawia, a jeśli ktoś wpadnie na pomysł aby całkowicie zasypać drogi rowerowe piachem, to też odradzam.
Osoby odpowiedzialne za rozwój komunikacji rowerowej w Toruniu powinny być świadome, że budowanie infrastruktury to tak naprawdę dopiero pierwszy krok, kolejny to promowanie jazdy na rowerze wśród mieszkańców.
Zapraszamy do czytania całego felietonu Joanny Jaroszyńskiej ze Stowarzyszenia Rowerowy Toruń.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień