Ogromne zainteresowanie systemem pomorskiego roweru metropolitalnego to dla jego twórców powód do dumy, ale jednocześnie duży ból głowy. Po sobocie liczba rozładowanych baterii we wspomaganych elektrycznie jednośladach była tak duża, że w niedzielę rowerów nie można było wypożyczyć. Sytuacja wróciła już do normy, ale problemów z Mevo wciąż jest sporo.
Do nocy z piątku na sobotę (to ostatnie podawane przez operatora dane) 1224 rowery I etapu systemu Mevo wypożyczono aż ponad 38 tys. razy. Oznacza to, że każdy rower był wypożyczany średnio niemal dziewięć razy na dobę. Liczba abonentów pomorskiego systemu w zaledwie cztery dni okazała się większa niż np. przez cały rok krakowskiego roweru miejskiego Wavelo.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień