Ruch na zdrowie?

Czytaj dalej
Ryszard Terlecki

Ruch na zdrowie?

Ryszard Terlecki

Moda na próby zastąpienia partii politycznej czymś trudniejszym do zdefiniowania, jakimś zgromadzeniem społecznym czy ruchem obywatelskim, trwa już od dawna, zresztą nie tylko w Polsce. W ostatnich latach mieliśmy u nas parę takich doświadczeń jak Ruch Palikota czy Kukiz ’15, usiłujących pozyskać wyborców niezadowolonych z politycznego (czyli partyjnego) układu sił. Jak dotąd żadna taka próba nie zdała egzaminu skuteczności i trwałości, chyba że sięgnąć do odleglejszej przyszłości i przypomnieć jak zaczynała np. Platforma Obywatelska, przez pierwszy rok funkcjonująca jako stowarzyszenie.

Dzisiaj i w Europie, i w świecie, powstają niby-partie, najczęściej określające się jako ruch obywateli, często przyjmując najdziwniejsze i egzotyczne nazwy. Zanim przekształcą się w partię usiłują pozyskać (żeby nie powiedzieć: oszukać) zdezorientowanych wyborców. Co jednak powiedzieć o sytuacji, z jaką ostatnio mamy do czynienia w Polsce, gdzie obok partii o mniej lub bardziej ugruntowanej tradycji i historii, powstają aż trzy, konkurujące ze sobą „ruchy”. Pierwszy z nich miał być tworzony przez wyborców Rafała Trzaskowskiego, rozczarowanych jego przegraną i rzekomo gotowych jednoczyć się do walki z rządem. Na razie niewiele pozostało z szumnych zapowiedzi: przegrany kandydat na prezydenta uwikłał się w kłopoty w zarządzanej przez niego Warszawie i musiał odłożyć start ruchu, a jego wyborcy stracili zapał do angażowania się w przedsięwzięcie, które jeszcze nie powstało, ale już przegapiło powyborczą dynamikę. Nie jest też jasne czy ruch Trzaskowskiego ma być tylko przybudówką partii, której on sam jest wiceprzewodniczącym, czy ma zastąpić pogrążoną w wewnętrznych sporach Platformę.

Pozostało jeszcze 37% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ryszard Terlecki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.