Ryszard Tadeusiewicz, profesor AGH: Akademia Górnicza a sprawa polskości Śląska

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Ryszard Tadeusiewicz

Ryszard Tadeusiewicz, profesor AGH: Akademia Górnicza a sprawa polskości Śląska

Ryszard Tadeusiewicz

Polskość Górnego Śląska została ciężko wywalczona po I wojnie światowej. Niemcy były w tej wojnie stroną pokonaną, ale to nie zmieniało ich roszczeniowego nastawienia i dążenia do zachowania władzy nad wszystkimi terytoriami, które w przeszłości zagarnęli.

Ogromne trudności miała rodząca się po 123 latach niewoli II Rzeczpospolita Polska z odzyskaniem Wielkopolski oraz z uzyskaniem przyrzeczonego w zapisach Traktatu Wersalskiego dostępu do morza. Niemniej te fragmenty udało się Polsce uzyskać w sposób pewny i trwały, więc mimo różnych przejściowych trudności granice tam wyznaczone można było uznać za bezpieczne.
Problemem był jednak Górny Śląsk. Ten obszar do przedrozbiorowej Polski nie należał, a jednocześnie był bardzo pożądany ze względu na rozwinięty przemysł i liczne bogactwa mineralne pod ziemią (głównie złoża węgla, ale też rud metali).

Wybuchły więc dwa powstania śląskie (17.08.1919 i 20.08.1920 roku), które jednak nie przyniosły oczekiwanego rozstrzygnięcia.
Korzystne dla Polski było stanowisko prezydenta USA, Thomasa Woodrowa Wilsona, który wyrażał opinię, że do Polski powinny należeć ziemie zamieszkane w większości przez ludność polską. Zarządzono więc plebiscyt, w którym ludność miała się wypowiedzieć za Polską lub za Niemcami. Dopuszczono jednak do głosowania także osoby, które mieszkały na Śląsku, ale z niego emigrowały. Niemcy przywieźli więc na Śląsk 182 tysiące emigrantów, którzy stanowili 19% wszystkich wyborców i wygrali plebiscyt. W efekcie Śląsk przekazano Niemcom (bez powiatów pszczyńskiego i rybnickiego, które przyznano Polsce). Wojciech Korfanty wzniecił więc 2 maja 1921 roku trzecie Powstanie Śląskie, w wyniku którego do Polski przyłączono 29% obszaru Śląska, zdecydowanie zasiedlonego przez ludność polską. Na tym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców hutniczych i 9 z 14 istniejących stalowni.

Argumentem, który wysuwali Niemcy, było stwierdzenie, że Polacy ten przemysł zmarnują, bo wśród nich byli głównie robotnicy, brak było natomiast inżynierów. I w tym momencie do akcji weszła moja uczelnia. Utworzenie w 1919 w Krakowie Akademii Górniczej (w której kształcono także hutników, chociaż w nazwie uczelni hutnictwo pojawić się miało dopiero po II wojnie światowej) okazało się decyzją niezwykle mądrą. Prawie dokładnie wtedy, gdy na Śląsku pojawiło się zapotrzebowanie na polskich inżynierów górników i hutników, Akademia Górnicza wypuściła pierwszych dobrze wykształconych absolwentów. Dokładnie 22.03.1922 mury uczelni opuściło pierwsze pokolenie polskich inżynierów górniczych, którzy zasilili walczący o polskość Śląsk. Ogółem do wybuchu II wojny światowej (w 1939 roku) krakowska Akademia Górnicza „wyprodukowała” 792 inżynierów górnictwa i hutnictwa.

Warto pamiętać o tym naszym wkładzie w polskość Górnego Śląska!

Gdy w 1945 roku wojska tak zwanego 1 Frontu Ukraińskiego wyparły z tamtych obszarów Niemców, nikt już nie miał cienia wątpliwości, że to będą zimie polskie. Dlatego gdy jeszcze trwały walki w okolicach Katowic i Gliwic, na Akademii Górniczej zaczęto już kształcenie studentów. Wielu z nich miało już zaliczone szereg przedmiotów, ponieważ podczas okupacji trwało nielegalne kształcenie akademickie prowadzone pod kierunkiem wybranego w 1939 roku rektora Akademii Górniczej, profesora Walerego Goetla. Dlatego gdy 16.04.1945 roku odbyła się w murach częściowo zdewastowanej AG inauguracja pierwszego po wojnie roku akademickiego - wkrótce potem na zrujnowany wojną Śląsk wyruszyli pierwsi polscy inżynierowie górnicy i hutnicy - absolwenci Akademii Górniczej. I w ten sposób na sprawie polskości Śląska została postawiona końcowa kropka!

Ryszard Tadeusiewicz

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.