Rząd daje nauczycielom podwyżki, a samorządy za nie zapłacą?
Rząd na podwyżki płac nauczycieli przeznaczył 1 mld zł. Samorządowcy twierdzą, że ta kwota jest za mała. Zapowiadają ostry protest.
Portal samorządowy poinformował o tym, że zaproponowana wysokość nakładów na obiecane przez rząd podwyżki dla nauczycieli (dodatkowo ok. 1 mld zł) nie wystarczy. Dlatego samorządy zamierzają ostro protestować przeciwko takim rozwiązaniom.
Bydgoszcz straci prawie 6 milionów
Wzrost wynagrodzeń za 4 miesiące 2019 r. ma kosztować ponad 12 mln zł. Bydgoszcz będzie musiała dorzucić ponad 5,6 mln zł.
- Subwencja pokryje 57 procent kosztów wynikających z obiecanych przez rząd podwyżek – oświadcza Iwona Waszkiewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Nie są to jedynie pieniądze, które samorząd przeznacza na oświatę.
- Na wdrożenie zmian w ustroju szkolnym przeznaczyliśmy w roku 2017 ponad 4,1 miliona złotych a środki otrzymane z MEN wyniosły zaledwie 639 tysięcy złotych – przypomina Iwona Waszkiewicz.
W 2018 roku w ramach realizacji drugiego etapu reformy edukacji wydano kolejne 2,2 mln zł. W roku 2018 MEN przekazało nieco ponad 265 tys. zł m.in. na doposażenie świetlic i sal dydaktycznych.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- czy nauczyciele wznowią strajk na początku września
- czy postulaty związkowców zostaną zaakcpetowane przez rząd
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień