Rząd rekomenduje tylko na roboczo
Czy rząd zdecyduje się na ograniczenie możliwości dorabiania na emeryturze? To jeden z zapisów rządowej informacji przedstawionej RDS.
We wtorek zespół ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego dyskutował nad projektem rządowych informacji po zakończeniu przeglądu emerytalnego.
Rada Ministrów przedstawiła w nich problemy, które wymagają dyskusji i zmiany. Nie wiadomo jednak, które z propozycji staną się rekomendacjami rządu. Jak powiedział obecny na spotkaniu wiceminister pracy Marcin Zieleniecki, jest to przegląd wstępny, „obarczony dużą skalą ogólności”.
Dokumenty są w uzgodnieniach międzyresortowych i dopiero w ich efekcie ustalone zostaną konkretne rozwiązania. - Nie dowiedzieliśmy się, dlaczego opiniujemy dokument roboczy, a nie ostateczną wersję - mówi Łukasz Kozłowski, przedstawiciel Pracodawców RP w zespole ubezpieczeń RDS.
Co rekomenduje rząd:
- rozważenie przyznania prawa do emerytury po przepracowaniu określonej liczby lat składkowych, np. 5, 10 czy 15
- zachowanie obecnego mechanizmu waloryzacji, z zagwarantowaniem minimalnej kwoty nie niższej niż 10 zł
- podniesienie najniższej emerytury do 1000 zł
- ograniczenie możliwości przeliczania emerytury
- wprowadzenie zasady przechodzenia na emeryturę tylko raz w życiu
- rozważenie ograniczenia łączenia emerytury z dorabianiem, bez względu na wiek
- kumulacja różnych tytułów podlegania obowiązkowi ubezpieczeń społecznych
- zrezygnowanie z nieoskładkowania umów-zleceń z uczniami, studentami
- uporządkowanie ubezpieczeń społecznych twórców i artystów
- ewentualne rozszerzenie grupy uprawnionej do emerytur pomostowych, jednak łączy się to ze znacznym podniesieniem składki (z obecnych 1,5 proc. do 7 proc.)
- wprowadzenie zasady, że po osiągnięciu wieku emerytalnego nie ma prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Podczas wtorkowego posiedzenia związkowcy i pracodawcy dopytywali o szczegóły w sprawach, które budzą najwięcej emocji.
Z wyjaśnień prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej wynika, że ZUS chce ograniczyć możliwość przeliczania emerytury. Ci, którzy pracują na emeryturze, mogliby składać wniosek o jej przeliczenie tylko raz w roku. Dziś można to robić co kwartał.
Jest też propozycja przeciwna - praca na emeryturze nie pozwalałaby na przeliczanie świadczenia.
Ograniczone mają być możliwości dorabiania. Emerytura miałaby być zmniejszana lub zawieszana także po osiągnięciu pełnego wieku emerytalnego. Obowiązujące dziś progi procentowe zostałyby zamienione na kwoty, które będą stałe.
Rząd, nie czekając na opinie, złożył projekty podwyższenia minimalnego świadczenia do 1000 zł (po uzyskaniu wymaganego stażu) oraz waloryzacji gwarantującej podwyżkę o co najmniej 10 zł.
W informacji nie ma konkretów o OFE. Mówi się jedynie o rozważeniu przekazania tych pieniędzy do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Ani minister Zieleniecki, ani prezes ZUS nie przedstawili szczegółów.
- Jest kilka problemów, które naszym zdaniem, wymagają uregulowania - mówi „Pomorskiej” Bogdan Grzybowski, przedstawiciel OPZZ w RDS. Pokazujemy je obok w ramce. Bogdan Grzybowski przyklaskuje temu, by oskładkowane były wszystkie umowy. - Mamy 16 mln pracujących, a 9 mln nie płaci składek i powiększa deficyt FUS - podkreśla. Postulaty związku przedstawiamy obok.
Inaczej na sprawę patrzą pracodawcy.
- Widać, że rekomendacje mają charakter wycinkowy i skupiają się na tym, jak władze publiczne mają sobie poradzić z obniżeniem wieku emerytalnego, deficytem w FUS - komentuje Łukasz Kozłowski (Pracodawcy RP). - Dlatego wśród rekomendacji wskazano te, które zwiększą wpływy do FUS lub zniechęcą do przechodzenia na emeryturę.
Temu mają służyć ograniczenie możliwości łączenia pracy z emeryturą, zasada przechodzenia na emeryturę tylko raz. - Jednak wówczas płacenie składek emerytalnych nie będzie miało sensu - zauważa Kozłowski. - Po-za tym pracujący płacą podatki. No i trzeba też wziąć pod uwagę, że emerytury są i będą niskie.
Partnerzy społeczni mają czas na przedstawienie swoich opinii do 6 grudnia. Rząd musi przedstawić Sejmowi informację do końca roku. Szczegóły znane będą jednak dopiero, gdy rząd przygotuje projekty nowelizacji ustaw.