Rząd uszczelnia 500 plus. Są nadużycia
Na Podkarpaciu zdarzają przypadki pobierania świadczenia Rodzina 500 plus wtedy, kiedy się ono nie należy. Zapobiec temu mają zmiany przepisów.
Urzędnicy będą dokładniej badać sytuację rodzin i osób wychowujących dzieci, które ubiegają się o świadczenie 500 plus. Gotowy jest już nawet projekt nowych zapisów.
Powód? Do ministerstwa docierają sygnały, że część rodziców wyłudza świadczenie. W jaki sposób? Na przykład zrywają umowy z pracodawcą a zaraz podpisują z nim nową umowę tyle, że na gorszych warunkach. Zarabiając mniej łapią się na świadczenie na pierwsze dziecko, przy którym obowiązuje kryterium dochodowe. Różnicę w zarobkach pracodawca wypłaca często „pod stołem”, płacąc niższe składki.
- Mieliśmy kilka takich przypadków, że ktoś, kto pracował na cały etat nagle dostał pół, ale nie mamy możliwości weryfikacji, jakie konkretnie powody o tym zadecydowały - mówi Elwira Kochanowska-Pięciak, z-ca dyrektora MOPS w Rzeszowie.
- To samo dotyczy samotnych matek, a raczej osób o stanie cywilnym panna pobierających świadczenie. Jaka w rzeczywistości jest ich sytuacja życiowa, to znaczy czy pozostają w związku nieformalnym z ojcem dziecka i czy on osiąga dochody nie wiemy.
Dlatego resort chce, żeby pojęcie samotnej matki dotyczyło tylko tych kobiet, którym zasądzono alimenty. Tak, jak jest to obecnie przy zasiłku rodzinnym. Z kolei by zapobiec rozwiązywaniu stosunku pracy, a następnie ponownemu jego nawiązywaniu z tym samym pracodawcą na innych warunkach, resort wprowadza ograniczenie. Jeśli nastąpiłoby to przed upływem 3 miesięcy, nie byłoby traktowane jako utrata dochodu.
Zmiany dotyczą kolejnej problematycznej grupy, czyli przedsiębiorców, którzy rozliczają się na podstawie ryczałtu lub karty podatkowej. Bo składają jedynie oświadczenie o osiąganych dochodach, niemożliwe do zweryfikowania. Resort proponuje przyjąć, że taka osoba uzyskuje dochód w wysokości ogłaszanej corocznie w drodze obwieszczenia przez ministra ds. rodziny.
Ministerstwo chce zmian także w odniesieniu do osób mieszkających za granicą. W Rzeszowie zdarzył się przypadek, że wniosek o 500 plus wysłała online kobieta, która wyjechała do Stanów Zjednoczonych a jako miejsce zamieszkania podała Rzeszów. W tym przypadku MOPS wydał decyzję o zwrocie nienależnego świadczenia. Podobne zapadały, gdy oboje rodziców, będących w separacji lub w trakcie rozwodu w krótkim odstępie czasu składało wnioski o 500 plus. Do tego zdarzały się sytuacje, że rodziny oświadczały, że dochód np. z pracy za granicą wynosi 0 zł, a w rzeczywistości było inaczej. Albo, że ktoś zapomniał zgłosić, że podjął zatrudnienie, przez co świadczenie się już nie należało, a było wypłacane.
W sumie MOPS w Rzeszowie wydał dotąd 56 decyzji o nienależnie pobranych świadczeniach, wynikających również ze zmiany sytuacji finansowej i życiowej rodzin. Opiewają na 64 tys. zł. 6 osób pieniędzy dotąd nie zwróciło, co skutkuje wszczęciem egzekucji administracyjnej.