Rzadko się zdarza taka głowa jak u młodszego chorążego Tomasza Robaka

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Draguła
Sławomir Draguła

Rzadko się zdarza taka głowa jak u młodszego chorążego Tomasza Robaka

Sławomir Draguła

Gdyby założył prywatną firmę albo pracował dla jakiejś amerykańskiej korporacji zbrojeniowej, mógłby być dziś milionerem, a tak miliony na jego pomysłach oszczędza polska armia. Ale jemu to pasuje.

Kilkudziesięciometrowy pokój w jednym z ponad 100-letnich budynków koszarowych przy ulicy Domańskiego w Opolu w niczym nie przypomina nowoczesnych laboratoriów, w których powstają wynalazki ułatwiające życie żołnierzom i podnoszące sprawność całych armii. Kilka stołów, metalowe półki, skrzynki, kłębowisko przewodów, sterty mierników.

Młodszego chorążegy Tomasz Robak z 55. Batalionu Remontowego 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. Niektórzy za jego plecami nazywają go MacGyverem, bo jak filmowy bohater potrafi „wyczarować” prawdziwe cuda,  z tą różnicą, że robi to naprawdę.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Draguła

Dziennikarzem jestem od 1997 roku. W nto zajmuję się przede wszystkim tematami policyjnymi i prokuratorskimi. Piszę też o drogach i wszystkim tym, co porusza się na kołach, m.in. samochodach i pociągach. Odpowiadam również za powiaty opolski i głubczycki.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.