Władze Malborka chcą więcej pieniędzy od państwa jako odszkodowania za wywłaszczenie miasta w związku z budową drugiego mostu i dróg dojazdowych. Wojewoda zaproponował ponad 800 tys. zł, ale burmistrz zwraca uwagę, że przy wycenie odszkodowania pomylono... samorządy.
Latem ubiegłego roku do użytku oddano drugi most na Nogacie w Malborku, który zlikwidował problem korków na przelotowej drodze krajowej nr 22 przez miasto. Część inwestycji wraz z drogami dojazdowymi musiała powstać na gruntach należących do samorządu miejskiego, więc przed rozpoczęciem prac te tereny wywłaszczono. Za tym poszło odszkodowanie. Miasto czeka na wypłatę kolejnej transzy rekompensaty.
W materiale o tym, dlaczego urzędnicy z Malborka kwestionują wycenę działki pod budowę mostu nad Nogatem. Wzięto pod uwagę gminę zamiast miasto?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień