We współczesnych ogrodach, stanowiących oprawę dla nowoczesnych, ascetycznych w formie budynków, ważną rolę pełnią rzeźby roślinne.
Słowo „rzeźba” jest może trochę na wyrost, gdyż są to zazwyczaj proste figury geometryczne, takie jak kula, stożek i prostopadłościan, „wyrastające” wprost z gruntu lub z ozdobnych pojemników. Często jest ich wiele - formy stożkowe tworzą całe szpalery, zaś różnej wielkości formy kuliste nakładają się na siebie, tworząc intrygujące, geometryczno-biologiczne kompozycje. Często są to wyraźne nawiązania do stylu ogrodów japońskich, w których powtarza się motyw strzyżonych kuliście azalii.
Ale nawet w zwyczajnym ogrodzie, pełnym swobodnie rosnących roślin, otaczających centralnie położony trawnik, jest kilka dobrych miejsc na dominantę z rzeźby roślinnej - szczególnie przedogródek, czyli reprezentacyjna część ogrodu na froncie budynku, a także główne wejście i sąsiedztwo tarasu. Często np. lokuje się parę efektownych, identycznie uformowanych krzewów lub drzew z obu stron głównych drzwi wejściowych do domu. Mogą one rosnąć zarówno w gruncie, jak i w dużych pojemnikach, niekoniecznie zresztą ozdobnych, bo ciekawszy jest niekiedy efekt postarzenia donic.
Do formowania kuli i stożka najłatwiej wybrać iglaki o naturalnych formach, zbliżonych do kuli i stożka. W przypadku kuli mamy do wyboru m.in. żywotnik zachodni odmian Danica, Globosa, Hoseri oraz cyprysik Lawsona odmiany Mini Globus. W przypadku formowania stożka najlepsze w naszym klimacie będą żywotniki zachodnie o kolumnowym pokroju, takie jak odmiany Aureus (złocista), Brabant, Columnaris, Szmaragd, a także wiele odmian cisa.
Ten ostatni gatunek jest zresztą szczególnie przydatny do formowania, a trzeba wiedzieć, że oprócz odmian ciemnozielonych ma też doskonałe odmiany o złocistych igłach, takie jak Elegantissima. Z cisów można formować bardziej skomplikowane formy naśladujące kształty zwierząt.
W przypadku formowania prostopadłościanu czy ostrosłupa najlepiej pomóc sobie bambusowymi tyczkami, które utworzą szkielet zakładanej figury. Najtrudniejsze jest uformowanie spirali - trzeba mieć do tego wprawne oko i wygodne narzędzie, najlepiej nożyce akumulatorowe z wymiennymi ostrzami.
Autor: Andrzej Gębarowski