Rzucił dzieckiem, bił żonę i córki. Prokurator chciał 25 lat
Prokurator chciał 25 lat, a adwokat uniewinnienia. Sąd wysłał wyrodnego ojca na 17 lat za kraty.
Wczoraj przed salą rozpraw Sądu Okręgowego w Bydgoszczy zgromadził się tłumek dziennikarzy. Paulina W. w skupieniu czekała na ogłoszenie wyroku na jej męża.
Dariusz W. nie dotarł do sądu. Już na poprzedniej rozprawie zażyczył sobie, by policjanci z wydziału konwojowego nie doprowadzali go z aresztu (w którym przebywa od października 2016 roku) na salę rozpraw.
Sędzia Barbara Malatyńska uznała 24-letniego Dariusza W. winnym stosowania przemocy domowej wobec żony i starszej (obecnie liczącej 3 lata ) córki. Jak argumentowała wyrok? O tym w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień