S16 Knyszyn-Ełk może przeciąć Biebrzę. Czeka nas druga Rospuda?
S16 z Knyszyna do Ełku może przebiegać przez Biebrzański Park Narodowy. Takie są wstępne propozycje dla tej ekspresówki. Drogowe plany już wywołują wielkie emocje i protesty. W tle jest też pytanie, czy Białystok powinien zabiegać o S16. Może ważniejsza jest dk8 do Augustowa?
Około 70-kilometrowa ekspresówka z Knyszyna do Ełku ma być łącznikiem między biegnącą obok Białegostoku Via Carpatią a Via Baltiką. Połączy też Podlaskie z Warmińsko-Mazurskim. Kilka miesięcy temu została podpisana umowa na pierwszą, wstępną dokumentację dla S16. Pierwsze efekty tej pracy zostały właśnie ujawnione na spotkaniach informacyjnych z mieszkańcami. I wywołały burzę.
Autorzy dokumentacji zaproponowali sześć wstępnych korytarzy przebiegu S16. Wszystkie przecinają Biebrzę i Biebrzański Park Narodowy. To nie podoba się ekologom, pracownikom tego największego w Polsce parku i wielu okolicznym mieszkańcom. Już pojawiły się ostrzeżenia: będziemy mieć drugą Rospudę.
- Nie jesteśmy przeciwni budowie drogi. Natomiast jesteśmy przeciwni źle przygotowanym inwestycjom - mówi wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Mariusz Siłakowski. - S16 przecina park w połowie. To olbrzymia inwestycja ze spodziewanymi, negatywnymi skutkami dla przyrody - dodaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień