Są aktywni. Czują się jak ryby w wodzie!
Pięćdziesiąt lat i więcej? Wiek nie przeszkadza im w ciekawym spędzaniu czasu w kinie, teatrze, operetce, na basenie czy w kuchni.
We włocławskiej fundacji Caietanus powstał pomysł, jak uaktywnić seniorów. Udaje się go realizować dzięki pieniądzom z fundacji „Anwil dla Włocławka”. Grant przyznano dla aktywnych z pasją i taki też tytuł nosi akcja.
- Celem projektu „Aktywni z pasją” jest zachęcenie seniorów do tego, aby wyszli z domów, zajęli się czymś ciekawym, zaczęli dbać o kondycję fizyczną - mówi Maria Krasucka z fundacji „Caietanus”.
Jego uczestnikami są pracownicy włocławskiej firmy RUN Chłodnia, ich rodziny, znajomi, mieszkańcy osiedla Zazamcze, z klubu seniora oraz innych organizacji, stowarzyszeń. Uczestnicy mają szansą spędzać ciekawie czas, biorąc udział w różnych cyklicznych zajęciach. Jakich?
Na przykład integrujących. Bo ludzi łączą spacerki z przewodnikiem, wędkowanie nad jeziorem Głuszyńskim, fitness na basenie, czy warsztaty żywieniowe. Można poznać różne nowe smaki, ale także oddać się samemu gotowaniu - i to z sercem!
Do tego dochodzą spotkania z dietetykiem, wieczorki okolicznościowe, rozgrywki w gry stolikowe: warcaby, bierki, chińczyka, karty, rebusy, scrabble. Seniorzy obejrzeli przedstawienie operetkowe „Trzech tenorów i kobiety”, byli w kinie na „Planecie singli”.
Podczas warsztatów artystycznych w „Browarze B.” poznali technikę wykonywania ozdób z papieru. W czasie zajęć powstało wiele pięknych ozdób, związanych ze zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi. Z kolei podczas warsztatów teatralnych w Teatrze Impresaryjnym zwiedzili jego siedzibę, poznali jego historię, byli w garderobach aktorów i w teatralnym zapleczu. Wielu po raz pierwszy w życiu!
- Projekt cieszy się dużą popularnością i będzie trwał do kwietnia - mówi Maria Krasucka. Zapowiada też, że najprawdopodobniej będzie kontynuowany. Bo dobra fama o nim już poszła w eter. Chętnych jest dużo!