Blisko 34 mln zł da marszałek województwa na tę ważną inwestycję w mieście
Wczoraj w Słupsku na ulicy Towarowej podpisano umowę w tej sprawie między prezydentem Robertem Biedroniem i marszałkiem Mieczysławem Strukiem. W ten sposób do finału zbliża się idea budowy podziemnego przejścia, które połączy słupskie Zatorze z ze śródmieściem, która narodziła się w 1959 roku, kiedy w miejskich planach zarezerwowano teren pod tę inwestycję.
Wg wiceprezydenta Marka Biernackiego praktycznie przebudowa węzła komunikacyjnego po stronie miasta ma się rozpocząć pod koniec przyszłego roku.
Projekt, który przedstawiono w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, przygotowała grupa młodych urzędników i inżynierów na czele z Justyną Plutą, dyrektorem Wydziału Zarządzania Funduszami w Urzędzie Miejskim w Słupsku. Uzyskał on tam maksymalną ocenę. Dzięki temu miasto uzyskało 85 procent dofinansowania planowanych kosztów inwestycji, które w sumie oszacowano na 45 milionów złotych.
Cały projekt zakłada budowę wielofunkcyjnego dworca autobusowego po zachodniej stronie torów kolejowych wraz z zapleczem socjalnym oraz miejscem obsługi podrożnych udostępnionym dla przewoźników międzynarodowych i regionalnych. Takie rozwiązanie wpłynie na poprawę oczekiwania podróżnych, jak i komfort pracy przewoźników. Przy budynku dworca autobusowego przewiduje się do 11 stanowisk prostopadłuch dla autobussów w raz z peronami dla podróżnych oraz plac stanowiący rezerwę na dodatkowych pięć stanowisk. Pięć pierwszych stanowisk dla autobusów będzie posiadać poczekalnię i wyjścia na perony w budynku dworca. Natomiast pozostałe wyjścia na perony znajdować się będą poza budynkiem wraz zadaszeniem i wiatą z boksami. Zaplanowano także parking na ok. 147 miejsc postojowych i 10 miejsc dla taksówek . Poza tym powstanie przystanek dla rowerów n a 28 miejsc. Zaplanowan o także budowę nowych dróg komunikacyjnych oraz - co najważniejsze - powiązanie tunelu dworcowego z węzłem transportowym za torami od strony Zatorza. Na razie nie wiadomo, czy PKP przebuduje obecny dworzec PKP w Słupsku.
Nie tylko władze Słupska miały wczoraj powód do radości, choć wiceprezydent Marek Biernacki nie ukrywał, że są już rozwiązane najważniejsze problemy, które trzeba było załatwić, aby przebudowa węzła transportowego była w ogóle możliwa.
- Oprócz gwarancji finansowych mamy już także prawo do niezbędnych gruntów. 2 września podpisaliśmy stosowne dokumenty z PKP - powiedział nam tuż po podpisaniu umowy z marszałkiem.
Z kolei Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku, mówiła o tym, że ta inwestycja poprawi znacząco jakość życia mieszkańcom miasta. Wyraziła także nadzieję, że część osób, które będą się przesiadać na nowym dworcu PKS, zdecyduje się na pozostanie w Słupsku i przyczyni się do powiększenia liczby mieszkańców.
Natomiast Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego, stwierdził, że przebudowa węzła transportowego w Słupsku to jedna z wielu ważnych inwestycji na Pomorzu. W naszym województwie na różnego rodzaju inwestycje wydano już ponad 6 miliardów złotych z funduszy unijnych, którymi Pomorskie dysponuje w latach 2014-2020. To oznacza, że na ten cel wydano już ponad 60 procent przyznanych nam pieniędzy.
- To daje nam pierwsze miejsce wśród polskich województw pod względem wykorzystania inwestycyjnych funduszy unijnych - podkreślał wicemarszałek Byczkowski.
Z kolei marszałek Mieczysław Struk poinformował, że powód do zadowolenia miał wczoraj także samorząd Lęborka, z którym marszałek także podpisał umowę na przebudowę węzła komunikacyjnego. Tam kwota dofinansowania była nieco mniejsza, bo tylko lekko przekroczyła 27 milionów złotych, choć także pokryje 85 procent kosztów zaplanowanych prac.
- W obu przypadkach czerpiemy z funduszy unijnych - podkreślał marszałek Struk.
W Lęborku te pieniądze będą służyły do pokrycia kosztów przebudowy dróg w południowej części tego miasta. Chodzi m.in. o ulice I Armii Wojska Polskiego, Warszawską, Dworcową, Żeromskiego, 10 Marca, Sienkiewicza oraz teren dworca PKP. Poza tym zostaną wykonane ścieżki rowerowe, nowe chodniki oraz zatoki autobusowe. - Z perspektywy Lęborka to niezwykle ważny projekt komunikacyjny - dodał marszałek.