Jolanta Bagińska, przewodnicząca miejskiego samorządu przegrała proces z urzędem. Sąd Pracy uznał, że została zwolniona skutecznie i burmistrz nie musi jej przywracać do pracy.
Orzeczenie nie jest prawomocne i strony mogą je skarżyć. Przewodniczącej wczoraj nie było ani w sądzie, na publikacji wyroku, ani w urzędzie, a burmistrz nie wyklucza, że złoży apelację.
- Wprawdzie sąd oddalił powództwo byłej urzędniczki, ale uchylił większość stawianych jej zarzutów - argumentuje Arkadiusz Nowalski. - Na pewno będziemy prosić o uzasadnienie orzeczenia, a później wraz z prawnikiem podejmiemy decyzję w sprawie skargi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień