Fot. Aleksandra Gajewska-Ruc - Jest nam przykro, że Szota musiała tyle wycierpieć. Mamy nadzieję, że do nas wróci. Cała rodzina tęskni za nią - mówi nam Grzegorz Banaszczyk (na zdjęciu z córką Gabrysią i drugim psem)
Aleksandra Gajewska-Ruc
Skwierzyna. Pobita suczka wabi się Szota i powoli wraca do zdrowia. Ale do właścicieli na razie nie wróci, chociaż rodzina zamierza walczyć o prawa do opieki.
CZYTAJ WIĘCEJ
Gdzie trafi pies?
Jaka kara czeka jego właścicieli?
Pozostało jeszcze 78% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień