Samorządna czy centralna?
Polityczna awantura towarzyszyła przyjmowaniu przez Radę Miasta Szczecinka Karty Samorządności Zdaniem jej przeciwników jest to inicjatywa przeciwników rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Owa Karta to stanowisko licznych stowarzyszeń skupiających polskich samorządowców, które krytykuje posunięcia rządu Prawa i Sprawiedliwości mające ich zdaniem tę samorządność ograniczyć. Jej orędownikiem na forum szczecineckiej Rady Miasta był burmistrz Jerzy Hardie-Douglas z Platformy Obywatelskiej.
- Od półtora roku odchodzi się od idei samorządności i idzie w stronę centralizacji państwa - mówił i wymieniał pomysły zmian w ordynacji, które mają ograniczyć czas sprawowania władzy przez burmistrzów, starostów i to z mocą wsteczną, czy też np. wyjęcie z kompetencji marszałków lokalnych funduszy ochrony środowiska i oddanie ich wojewodom. - To koniec myślenia o Polsce samorządowej i scentralizowanie władzy, gdzie Jarosław Kaczyński jednoosobowo będzie podejmował decyzję - grzmiał burmistrz Szczecinka.
- Jest pan ostatnią osobą, która może mówić o „budowaniu porządku demokratycznego”, jak czytamy w Karcie Samorządności - odpowiadał burmistrzowi radny Jacek Pawłowicz z opozycyjnego klubu Razem dla Szczecinka wypominając, że inicjatywa jej uchwalenia wychodzi od środowisk związanych z PO. - Jak to się ma do tego, że przyłączył pan na siłę do Szczecinka Trzesiekę i Świątki, których mieszkańcy tego nie chcieli? Jak ma to się do tego, że nie chce pan odpowiadać na pytania radnych, jest przeciw budżetowi obywatelskiemu?
Wtórował mu Andrzej Grobelny z RdS, który mówił, że zasadne jest, aby instytucje kontrolne - jak np. sanepid - nie były zależne od lokalnych władz, bo inaczej owe kontrole będą iluzoryczne.
Jego klubowy kolega Roman Matuszak nie miał wątpliwości, że ostrze Karty jest wymierzone w legalnie działający rząd. Jerzy Hardie-Douglas odpowiadał, że „rząd i prezydent każdego dnia łamią prawo”: - I co? Mamy siedzieć cicho? - pytał.
Wynik głosowania był z góry przesądzony - za było 11 radnych z PO, jeden radny się wstrzymał od głosu, a piątka z RdS była przeciw.