Ścigany. Jak splatały się związki „Miśka” z Wisłą Kraków
Wisła Kraków przeżywa najcięższe chwile w swej historii. I to nie za sprawą piłkarzy - ci akurat, pod wodzą nowego trenera, zaczęli świetnie grać - a działaczy. Reportaż w Superwizjerze TVN ukazał związki władz klubu z bandytami z bojówki Sharks. Wszyscy pytają też, jak to się stało, że lider kiboli „Misiek” wyjechał do Włoch tuż przed akcją policji wymierzoną w jego gang. Oto portret ściganego.
Paweł Michalski, ps. Misiek lub Gruby, przyszedł na świat w 1979 r. w Krakowie. Z młodszym bratem wychowywał się w robotniczej rodzinie, w której ważną rolę pełniła w babcia. Mają jeszcze siostrę o rok młodszą od Pawła, która mieszka we Włoszech, gdzie założyła swoją rodzinę.
W pewnym momencie Misiek, chłopak po zawodówce, stał się liderem kiboli Wisły Kraków - słynnych Sharksów, czyli Rekinów.
Średniego wzrostu, krótko ostrzyżony, odstające uszy, wada zgryzu. Amantem filmowym nie jest, ale lubi ubierać się w markowe ciuchy. Chyba że ubiera podkoszulek ze zdjęciem rekina, niczym z filmu „Szczęki”.
O tym, że wyrósł na przywódcę pseudokibiców Wisły, zdecydowała jego nieustępliwość i charyzma.
Na starych filmach ze stadionowych zadym widać, jak pierwszy rzuca się w wir walki i na lewo i prawo rozdaje ciosy. Z tamtych burzliwych czasów ma na nogach blizny po ranach ciętych, tatuaż na lewym ramieniu z wizerunkiem Wisły Kraków i kłopoty z prawym barkiem, którym nie zaradziła nawet operacja.
Znaleźli przywódcę
W1993 roku jako 14-latek był już znany wśród kiboli. W tamtym czasie Wisła przegrała 0:6 mecz z Legią i spadła do drugiej ligi. Wielu kibiców odwróciło się wówczas od stadionowych ulubieńców.
„Szalikowcy” byli bardzo związani z klubem, interesowali się piłką. Większość starszyzny uznała, że jak się robi takie wały na boisku, to oni nie chodzą na mecze. Na trybunach została zgraja małolatów, którymi nie miał kto pokierować. Zaczęli sami się organizować i szybko uznali „Miśka” za swojego lidera.
Jak Misiek stał się szefem "Sharksów"? Jakie inne przestępstwa popełnił Paweł Michalski? Gdzie może się ukrywać? O tym w dalszej części tekstu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień