Sędzia wyzywał kobiety od małp, debili i idiotek?
Sebastianowi G., sędziemu Sądu Rejonowego w Gorzowie, grozi nawet odebranie togi.
Miał długotrwale i uporczywie nękać podległe mu pracownice. Krzyczeć na nie i poniżać, ośmieszać i krytykować „nieadekwatnie do uchybień pracy”. Przez kilka miesięcy w 2015 r. Sebastian G., ponad 40-letni przewodniczący wydziału gospodarczego w Sądzie Rejonowym w Gorzowie. Właśnie toczy się przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Doniósł o tym prawicowy portal wpolityce.pl, który przygląda się „grzechom sędziów”.
Zdaniem dziennikarzy portalu, „Sebastian G. twierdził, zwracając się do pracownic, że każdy debil może robić wypisy z Krajowego Rejestru Sądowego, nawet małpa potrafi wykonać zarządzenie”.
Według portalu w postanowieniu o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego przeciwko Sebastianowi G. jest mowa, że „używał on wobec pracownic słów wulgarnych i obelżywych, nazywając je kretynkami i idiotkami”. Takie traktowanie miało dotyczyć trzech kobiet pracujących w wydziale, którym kieruje sędzia G.
Czytaj więcej 11 marca w papierowym wydaniu Magazynu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl