Zakład gospodarki postawi na osiedlach więcej pojemników do selektywnej zbiórki odpadów. - Co roku kupujemy 300-500 koszy - mówi dyr. Janka.
Zmieniła się mentalność ludzi, tak wynika z analizy przeprowadzonej przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Mieszkańcy domków jednorodzinnych i zabudowy wielorodzinnej, czyli bloków i wieżowców, coraz częściej segregują śmieci. Odkąd weszła nowa ustawa śmieciowa można było wybrać, czy chce się robić selekcję odpadów, czy zapłacić więcej, ale wyrzucać wszystko do jednego kosza.
- Zauważyliśmy ogromną poprawę. Selektywna zbiórka wzrosła nawet o 60 proc. - mówi dyrektor Wojciech Janka.
Dlatego ZGKiM chce wypróbować pewien pomysł i zachęcić ludzi z bloków, by dbali o środowisko. Na osiedlach pojawi się więcej kolorowych pojemników. - A na osiedlu Pomorskim chcemy zrobić eksperyment: postawimy zielony zbiorczy pojemnik, do którego ludzie będą wrzucać selektywne śmieci. Jeśli się to przyjmie, takie kosze pojawia się na pozostałych osiedlach.