- W sądzie pracy będę walczyła przede wszystkim o swoją godność, jako osoby i instytucji radnego, ponieważ zostałam potraktowana w sposób urągający wszelkim normom - stwierdza radna województwa Małgorzata Paluch-Słowińska z Nowej Soli.
- Małgorzata Paluch-Słowińska, radna województwa z PiS zwolniona z posady wicedyrektora KRUS w Zielonej Górze.
- Sejmik nie dał zgody na to zwolnienie.
- Radni z innych klubów wsparli koleżankę, a PiS wstrzymał się od głosu w trakcie głosowania w tej sprawie.
- Pracodawca radnej wyjaśnia, że mógł odwołać bez podania przyczyny i zrobił to.
- Radna będzie walczyć o godność przed sądem.
- Zawiesza przynależność do klubu PiS.
Sejmik lubuski. Głosowanie w sprawie wotum zaufania dla zarządu województwa lubuskiego
Sprawa radnej województwa Małgorzaty Paluch-Słowińskiej z Nowej Soli zaczęła się w sierpniu, kiedy sejmik głosował w sprawie przyznania, bądź też nie, wotum zaufania. Władzę dzierży koalicja, dla której Prawo i Sprawiedliwość jest opozycja. Zatem głos za zarządem oddany przez członkinię klubu PiS był zaskoczeniem.
W dniu 24 sierpnia br. oddałam swój głos zgodnie ze swoim sumieniem i stanem wiedzy. Chodzi tu o cały blok uchwał dotyczący działalności Zarządu Województwa Lubuskiego za 2019 r. Szczególną uwagę chcę zwrócić na absolutorium, która to uchwała nie przeszła większością głosów, a jej niepodjęcie Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła
- wyjaśnia Małgorzata Paluch-Słowińska.
Po kilku dniach od głosowania nowosolanka straciła posadę, wicedyrektora Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Zielonej Górze, mimo wcześniejszych pochwał i zdobywanego uznania.
Pracodawca zwalnia i informuje o sprawie sejmik
Zwolnienie z pracy członka rady, czy to województwa czy miasta, nie jest takie proste. Potrzebna jest na to zgoda rady. Taki przywilej daje ustawa o samorządzie, a dokładnie art. 25 "W związku z wykonywaniem mandatu radny korzysta z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych".
W dniu 1.09.2020 r. zostało przesłane pismo z wnioskiem o rozwiązanie stosunku pracy z Panią Małgorzatą Paluch-Słowińską do Sejmiku Województwa Lubuskiego w formie elektronicznej oraz za pośrednictwem operatora pocztowego. W dniu 18.09.2020 r. wpłynęło do Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego pismo Przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubuskiego z informacją o planowanym rozpatrzeniu wniosku o rozwiązanie stosunku pracy z Panią Małgorzatą Paluch-Słowińską na sesji sejmiku zaplanowanej na dzień 19.10.2020 r.
- relacjonuje przebieg sprawy Teresa O’Neill, wicedyrektor i rzecznik prasowy KRUS.
Zdaniem rzeczniczki KRUS: "Sejmik ma 30 dni na zajęcie stanowiska od dnia otrzymania pisma pracodawcy występującego o zgodę, o której mowa w art. 27 ust. 2 Ustawy o Samorządzie Województwa, zaś brak stanowiska sejmiku województwa w tym terminie oznacza wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym".
- Do chwili obecnej nie wpłynęło do Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oficjalne stanowisko Sejmiku Województwa Lubuskiego w sprawie rozpatrzenia wniosku o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z Panią Małgorzatą Paluch-Słowińską" - napisała Teresa O’Neill 29 października.
Radni sprawą zajęli się na sesji sejmiku 19 października. Koledzy i koleżanki z klubu PiS wstrzymali się od głosu, czy dawać na zgodę na zwolnienie, czy nie, pozostali stanęli w jej obronie.
Dlaczego radna województwa została zwolniona z pracy?
Radni województwa, którzy zabierali głos podczas sesji 19 października, wyrażali przekonanie, że do zwolnienia radnej z pracy doszło z przyczyn politycznych. A jeszcze dobitniej ujmując sprawę, dlatego, że wyłamała się i była za zarządem województwa.
Radny Zbigniew Kołodziej podkreślił, że długo sprawuje funkcje w samorządach i jego zdaniem takie odwołanie radnej ze stanowiska nadaje się do Księgi Guinnessa.
Rzeczniczka KRUS informuje, że Małgorzata Paluch – Słowińska została odwołana ze stanowiska zastępcy dyrektora OR KRUS w Zielonej Górze 9.10.2020 r. A odwołanie jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia bez świadczenia pracy.
Zapytaliśmy o powody odwołania radnej województwa lubuskiego ze stanowiska. Okazuje się, że takiego nie ma?
Zgodnie z art. 60 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników Prezes Kasy powołuje i odwołuje kierowników komórek organizacyjnych i ich zastępców w centrali, oddziałach regionalnych i placówkach terenowych oraz dyrektorów oddziałów regionalnych i ich zastępców, kierowników placówek terenowych i ich zastępców, a pozostałych pracowników zatrudnia na podstawie umowy o pracę, chyba że odrębne przepisy wymagają zatrudnienia na podstawie powołania. Prezes Kasy jest uprawniony do powoływania i odwołania pracownika ze stanowiska kierowniczego w każdym czasie bez podania konkretnego uzasadnienia
- odpowiedziała Teresa O’Neill.
Radna województwa kieruje sprawę do sądu i zawiesza członkostwo w klubie PiS
- W sądzie pracy będę walczyła przede wszystkim o swoją godność, jako osoby i instytucji radnego, ponieważ zostałam potraktowana w sposób urągający wszelkim normom - podkreśla Małgorzata Paluch – Słowińska.
Ale na pytanie, czy zgadza się z opinią koleżanek i kolegów z sejmiku, że zwolnienie z KRUS było polityczne, odpowiada: - Cieszę się z dobrego słowa, które płyną z ust koleżanek i kolegów. Za te ciepłe wyrazy otuchy i wsparcia dziękuję im. W sejmiku jestem od blisko dwóch lat i moje spostrzeżenie jest takie, że jest tam ogrom sporów politycznych. Przyznam, że jest to dla mnie obce, bowiem zdobywając mandat samorządowca, ukierunkowana jestem na pracę na rzecz województwa i swojego okręgu wyborczego, co staram się wykonywać.
To ile, który klub ma członków oraz na ile szabel podczas głosowań może liczyć zarząd województwa lubuskiego, jest ważne, bo w którymś momencie może ich zabraknąć i władzę można utracić. Ale to też nie jest takie oczywiste, roszady radnych mogą być przecież w różnych kierunkach.
Ze względu na swoją sytuację, zawiesiłam członkostwo w klubie Prawa i Sprawiedliwości, uzasadniając pani przewodniczącej
powód, dla którego to zrobiłam. Na chwilę obecną nie obligują mnie instrukcje żadnego klubu.
- podkreśliła radna z Nowej Soli.