Sejmowa komisja zajmie się Amber Gold [wideo]
Klub PiS złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej ds. Amber Gold. Posłowie chcą postawić przed nią m.in. Tuska.
Na czele 11-osobowej komisji śledczej ma stanąć posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann. Mają w niej zasiąść przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Komisja ma zostać powołana przez Sejm jeszcze przed parlamentarnymi wakacjami. Jak zapowiedziała Małgorzata Wassermann, merytoryczne prace komisja rozpocznie od września.
W uzasadnieniu projektu uchwały autorzy pytają, jaka była przyczyna braku reakcji organów i instytucji publicznych na sprzeniewierzanie środków finansowych na ogromną skalę.
Koniecznym jest zbadanie, jakie były powody tego, że organy państwa zawiodły w tej sprawie, aby móc wyciągnąć wnioski w zakresie odpowiedzialności oraz poprawy funkcjonowania tych organów - napisano.
Małgorzata Wassermann podkreśla, że materiał dowodowy w sprawie jest bardzo obszerny. - Myślę, że gdy pozyskamy pełny materiał dowodowy, to będzie wezwana każda osoba, która może mieć wiedzę w tym zakresie. Nie da się ukryć, że już nawet na tym etapie kwestia osoby Donalda Tuska jest bardzo istotna - mówiła Wassermann i zaznaczyła, że bardzo ciekawi ją, w jaki sposób działały służby, skoro premier nie był świadomy powstania ogromnej piramidy finansowej.
D. Tusk stanie przed komisją ds. Amber Gold? "Nie da się ukryć, że kwestia jego osoby jest bardzo istotna"
Niewykluczone, że przed komisją będzie musiał stanąć również minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości za czasów koalicji PO-PSL. - Jeśli chcemy odsłonić kulisy tej afery, to musimy stanąć przed komisją - mówił w Polsacie News Gowin.
Firma Amber Gold działała od 2009 r. Została założona w Gdańsku przez Marcina i Katarzynę P. Przedsiębiorstwo miało inwestować pieniądze klientów w złoto, oferując wysokie oprocentowanie - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku.
Firmie zaufało około 18 tys. ludzi, którzy powierzyli małżeństwu P. 850 mln zł. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, nie zwracając pieniędzy, które powierzyli jej klienci. 21 marca 2016 r. w Gdańsku ruszył proces właścicieli Amber Gold. Oskarżonym grozi 15 lat więzienia. Zebrano bardzo obszerną dokumentację - 45 tomów akt, które zajmują około 9 tys. stron.
Autor: Jakub Oworuszko