Sekret smacznego chleba tkwi w tradycyjnej recepturze
Piekarze mówią, że wystarczy woda, mąka, drożdże i zakwas. Jednak chleb chlebowi nierówny. Doradzamy jak wybrać najlepsze pieczywo w sklepie, by było zdrowe i smaczne.
- Tajemniczym składnikiem chleba jest człowiek. Chodzi o tradycyjny wyrób. Każdego bochenka dotyka ludzka ręka, a nie żaden komputer. To rzemieślnicza metoda, bez polepszaczy i utrwalaczy smaków, a nie fabryka przemysłowa - zaznacza Artur Goławski, właściciel piekarni „Kuźmiuk” i podkreśla, że do wypieku dobrego chleba powinny wystarczyć tylko naturalne składniki. Mowa o mące, wodzie, zakwasie, drożdżach i soli.
Coraz modniejsze jest stosowanie dodatków.
- Mam na myśli ziarna słonecznika, siemię lniane, pestki dyni, suszoną żurawinę lub śliwki - wylicza Goławski.
Piekarze podpowiadają, że warto sprawdzać etykiety, bo dużo pieczywa powstaje teraz z tzw. mieszanek chlebowych. - Tak naprawdę nie wiemy do końca co się w nich znajduje i jakiej jakości jest mąka - ostrzega Goławski.
Kamil Joć, menedżer piekarni „Adampol” zaznacza, że warto sprawdzić na etykiecie, czy chleb nie powstał z mrożonki albo czy nie zawiera konserwantów. Szczególną uwagę trzeba zachować przy wyborze tzw. ciemnego pieczywa. Nazwa to nie wszystko. Ciemne pieczywo nie zawsze jest zdrowsze od pszennego. Dlaczego?
- Wielu klientów może się nabrać na ciemny chleb. Niektórzy piekarze robią go z mąki pszennej i dodają tzw. zaciemniacze czyli karmel lub ekstrakt słodowy, które powodują, że chleb udaje żytni wyrób - dodaje Artur Goławski.
Idealny bochenek chleba
Jak zatem rozpoznać dobry chleb na półkach sklepowych? Eksperci odpowiadają, że spód bochenka powinien być dobrze wypieczony i twardy. Z kolei skórka chrupka, a nie gąbczasta. - Po naciśnięciu palcem chleb powinien wrócić do swojej poprzedniej formy - wyjaśnia Goławski.
Artur Goławski: Nie słyszałem, żeby ktoś zatruł się chlebem. Można go jeść i po tygodniu
Dalej pytamy, czy warto kupować chleb krojony. - Uważam, że należy unikać krojonego pieczywa. To już nie jest ten sam chleb. Rozumiem, że to bardziej wygodne dla klientów, ale myślę, że pokrojenie chleba w domu nożem czy krajalnicą to nie jest lot w kosmos i lepiej ukroić kromkę samemu - tłumaczy nasz rozmówca.
Mówi się, że termin przydatności chleba to ok. 24 godz. Jednak można go zjeść i po trzech dniach. - Nie słyszałem, żeby ktoś zatruł się chlebem. Można go jeść i po tygodniu, wystarczy owinąć w lnianą szmatkę i włożyć do chlebaka. W tym czasie, chleb trochę wyschnie, ale to naturalny proces, bo przecież zawiera wodę - wyjaśnia Artur Goławski i dodaje, że wielu wędkarzy z Lublina, gdy wyjeżdża na ryby do Dani czy Norwegii, zabiera ze sobą po kilka bochenków chleba. - Jedzą je potem przez dwa tygodnie i wszystko jest dobrze - zapewnia nasz ekspert.
Chleb to podstawa
Gdy chcemy mieć pewność, że chleb, który kupiliśmy jest zdrowy, przygotowany z naturalnych składników i bez polepszaczy, pamiętajmy, że trzeba zapłacić za niego około 5 zł za kilogram.
Jednak, chleb chlebowi nie jest równy. Dlatego należy próbować różnych rodzajów pieczywa, by trafić na swój smak. - Chleb to nadal podstawa naszej diety. Zawiera dużo błonnika, dlatego nie uważam, by nas tuczył. Od setek lat znajduje się w naszym jadłospisie i tego nie zmienimy. Chleb mamy po prostu w genach - zauważa Kamil Joć, menedżer piekarni „Adampol”.