Seks przedmałżeński to grzech - takie teorie usłyszeli uczniowie liceum w Koninie podczas spotkania dotyczącego uzależnień

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Nowak
Justyna Dopierała

Seks przedmałżeński to grzech - takie teorie usłyszeli uczniowie liceum w Koninie podczas spotkania dotyczącego uzależnień

Justyna Dopierała

"Seks przedmałżeński to grzech i robienie drugiej osobie krzywdy". Takie teorie wysuwano na wykładzie dotyczącym uzależnień, który przeprowadzono dla uczniów liceum w Koninie. Spotkanie zorganizowane było w celu zapobiegania uzależnieniom. Tymczasem uczniowie byli umacniani w chrześcijaństwie i przekonywani, że seks przedmałżeński to grzech.

W piątek, 25 października w II liceum Ogólnokształcącym im. K. Baczyńskiego w Koninie odbyło się spotkanie dotyczące uzależnień dla uczniów. Na miejscu okazało się jednak, że zaproszeni prelegenci nie poruszają tematów związanych z uzależnieniami, a w zamian za to opowiadają młodzieży o chrześcijaństwie, miłości i seksie. W trakcie spotkania uczniom przedstawiano anegdoty na temat seksu przed ślubem, który jak twierdzono jest "robieniem krzywdy drugiej osobie".

Czytaj także: Poznań chciał edukacji seksualnej w szkołach. Nowa ustawa ją zatrzyma?

Miłość jest Bogiem, a seks przedmałżeński to grzech

O tematyce spotkania opowiada nam jedna z uczennic konińskiej "dwójki".

- Od tygodnia informowano nas o tym, że na dwóch godzinach lekcyjnych ma odbyć się spotkanie z terapeutami. Miało ono dotyczyć uzależnień, ale było zupełnie coś innego – relacjonuje uczennica II LO w Koninie.

– Na prezentacji, którą nam pokazano, widniało hasło "miłość jest Bogiem". Już wtedy zastanawialiśmy, jak to się ma do tematu. Opowiadano nam różne anegdotki o miłości i o Bogu

- mówi.

Z relacji uczennicy wynika, że treści przekazywane na wykładzie zeszły na zupełnie inny tor niż uczniowie mieli zapowiadane.

Zobacz też: Strajk nauczycieli: Protest włoski trwa, ale nauczyciele dodatkowo będą manifestować

– Mówiono nam o tolerancji dla osób ze "skrzywieniem seksualności". Wyjaśniano, że procent samobójstw takiej młodzieży jest wyższy, ponieważ takie związki bardzo często się nie układają, a nie dlatego że są nietolerowani. Uświadamiano nas także o tym, że seks przed ślubem jest grzechem i jeśli ktoś uprawia seks przedmałżeński, to robi drugiej osobie krzywdę.

"Jakby seks był miłością, to gwałciciele by najbardziej kochali, a ci którzy byli zgwałceni to byliby najbardziej kochani" - słyszeliśmy na wykładzie.

Spotkanie dla licealistów poprowadził Paweł Pytlak, psychoterapeuta, Piotr Pietrow ze Stowarzyszenia Profilaktyki Społecznej "Etap" – Punkt Konsultacyjny dla Osób i Rodzin Dotkniętych Problemem Narkotykowym w Koninie oraz dziennikarz wydawca programów publicystycznych "Ocaleni", trener terapii uzależnień - Rafał Porzeziński.

Spotkanie pod hasłem "Stop uzależnieniom!" odbyła się także w III Liceum Ogólnokształcącym im. C. K. Norwida w Koninie.
Jak twierdzi Bożena Pyzder, dyrektorka szkoły, po tym spotkaniu nie dotarły do niej żadne zgłoszenia ani uwagi w związku z tematyką wykładu.

– Odbywała się u nas konferencja profilaktyczna "Stop uzależnieniom!", ale nic mi nie wiadomo na temat jakichkolwiek kontrowersji podczas tego spotkania – przyznaje Bożena Pyzder.

Czytaj także: Kultowe powiedzonka nauczycieli. Dziś to byłaby afera!

Stanowisko II LO w Koninie

Małgorzata Koziarska-Sip, dyrektorka II LO nie była obecna na piątkowym spotkaniu dla młodzieży. Jak twierdzi, nie było ono poprowadzone zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.

- Jednym z obowiązków każdej szkoły jest prowadzenie profilaktyki uzależnień. Dlatego odbywają się spotkania o takiej tematyce. Są to zawsze spotkania ze specjalistami, terapeutami. W tym roku mieliśmy ustalony termin na 25 października. Tego dnia prelekcje o tej samej tematyce miały odbyć się również w dwóch innych konińskich liceach – tłumaczy Małgorzata Koziarska-Sip, dyrektor liceum.

- Spotkanie mieli przeprowadzić specjaliści z fundacjo Od Nowa. To fundacja współpracująca z miastem, zajmująca się tematyką uzależnień. Nie miałam powodów, żeby się obawiać, ponieważ nie byli to ludzie wzięci z ulicy - podkreśla dyrektorka.

I dodaje:

- W szkole miały pojawić się dwie osoby - Paweł Pytlak oraz Piotr Pietrow. O trzeciej nie wiedziałam. To właśnie pan dziennikarz się zagalopował i opowiadał o rzeczach, które nie powinny się pojawić. Niestety, nie byłam obecna na tym wykładzie, a nikt inny nie czuł się kompetentny, żeby to przerwać.

- Jesteśmy szkołą tolerancyjną, każdy uczeń ma czuć się tutaj dobrze, dlatego kontrowersyjne tematy w takiej odsłonie, w formie oceniania nie mogą się pojawiać. Oczekuję sprostowania i przeprosin ze strony trzeciego prelegenta - kończy Małgorzata Koziarska-Sip.

Zobacz również: Strajk nauczycieli: Zbliża się strajk włoski w szkołach. Od jakich zajęć nauczyciele będą się powstrzymywali podczas protestu?

Piątkowe spotkanie z licealistami komentuje także jeden z prelegentów.

- Kocham i szanuję każdego człowieka. Niezależnie od jego doświadczeń życiowych i przekonań. Chciałbym, żeby mnie również szanowano. Rozumiem, że ludzie mają różnie poglądy, ale wiedza, którą przekazuję, oparta jest właśnie o duchowość. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi się z tym zgadzać, ale ja mam pewne koncepcje i nurty, na których bazuję - wyjaśnia Piotr Pietrow.

- Wartości chrześcijańskie są uniwersalne, możliwe do adaptacji w każdej kulturze i grupie społecznej. Wynikają z uniwersalizmu pojmowania uzależnienia jak i własnej duchowości

- dodaje.

Justyna Dopierała

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.