Senior straci bezterminowe prawo jazdy [INFOGRAFIKA]
Urzędnicy unijni pracują nad bardziej restrykcyjnym prawem, które zmuszałoby do coraz częstszej wymiany dokumentu, po uprzednim pozytywnym przejściu badań lekarskich. Dotyczyć miałoby to zwłaszcza osób, które weszły w wiek senioralny.
Jeszcze niedawno w Polsce nikt nie interesował się stanem zdrowia kierowców. Jedynie przed trafieniem na kurs kandydat musiał przejść badanie lekarskie a jeśli nie było przeciwwskazań, lekarz mógł wypisać zgodę na wydanie, po zdanym egzaminie, dokumentu o bezterminowej ważności. I, mimo że z wiekiem kierowcę mogły dopaść: cukrzyca, jaskra, choroba wieńcowa, czy padaczka, np. po udarze - nie tracił uprawnień i legalnie dalej miał ważne uprawnienia do zasiadania za kierownicą.
Koniec uprawnień „na zawsze”
Po zmianach przepisów od 2013 roku prawo jazdy w Polsce wydawane jest na maksymalnie 15 lat. Po tym czasie trzeba je wymienić, poddając się badaniu lekarskiemu.
Od 2026 roku wszystkie dokumenty „bezterminowe” będą tracić ważność i podlegać będą obowiązkowej wymianie.
Być może jednak wcześniej dojdzie do prawdziwej rewolucji w weryfikowaniu uprawnień kierowców, bowiem urzędnicy unijni pracują nad bardziej restrykcyjnym prawem, które zmuszałoby do coraz częstszej wymiany dokumentu, po uprzednim pozytywnym przejściu badań lekarskich. Dotyczyć miałoby to zwłaszcza osób, które weszły w wiek senioralny.
Powód jest wystarczająco mocny. Kierowcy muszą podjąć od 8 do 12 decyzji na odcinku każdego kilometra jazdy, to oznacza, że czas na reakcję to czasem mniej niż pół sekundy. Nawet niewielkie zmiany w zakresie zmysłów wzroku, słuchu, zasięgu i siły ruchów, czasu reakcji i koncentracji uwagi mogą okazać się kluczowe dla bezpieczeństwa na drodze. Tymczasem wraz z wiekiem słabną zdolności psychomotoryczne.
W Polsce próbę przeforsowania przepisów nakazujących seniorom regularne powtarzanie badań lekarskich potwierdzających ich zdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych podjął już w 2010 r. senator Mieczysław Augustyn z Piły, założyciel i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu do Spraw Osób Starszych. Wówczas 55-latek.
Przygotował nawet spis 10 powodów, dla których należy zmienić przepisy i trudno w wielu wypadkach było mu odmówić racji. Bo jak dyskutować np. z takim argumentem: - Czemu uważamy za normalne i konieczne coroczne badanie techniczne samochodu - z punktu widzenia bezpieczeństwa - a badania najważniejszej części pojazdu, jaką jest człowiek, za idiotyczny pomysł. Skąd obawa, że stwierdzenie dysfunkcji oznacza odebranie prawa jazdy. Przecież często będzie tak, że zaleci się zmianę okularów, usunięcie zaćmy, dostosowania samochodu - argumentował senator.
Szybko jednak organizacje skupiające emerytów i rencistów okrzyknęły projekt próbą ubezwłasnowolnienia osób starszych i zaniechano prac nad nim.
Senior za kierownicą na świecie
W wielu krajach Europy i świata dla kierowców seniorów stosuje się obligatoryjne odnawianie prawa jazdy co rok lub kilka lat. Tak jest np. w USA czy Portugalii. W Niemczech i Holandii prowadzone są dobrowolne szkolenia przeznaczone dla starszych kierowców.
Holenderski dobrowolny program BROEM dotyczy już kierowców powyżej 50 roku życia. Podczas zajęć oceniany jest nie tylko styl prowadzenia auta, ale także wzrok i czas reakcji na drodze. Odświeża się też kursantom przepisy ruchu drogowego. Uzupełnieniem zajęć jest podręcznik z informacjami o wpływie wieku na prowadzenie samochodu.
Kraje skandynawskie stawiają podobnie jak Niemcy na kursy sprawnościowe dla seniorów za kółkiem.
W kanadyjskiej prowincji Ontario kierowca po ukończeniu 80. roku życia, by móc prowadzić auto, co 2 lata ma obowiązek poddać się badaniom wzroku i zdać teoretyczny egzamin. Egzamin praktyczny przeprowadzany jest wyłącznie na wniosek policji jeśli patrol drogowy stwierdzi, że senior ma problemy z prowadzeniem.
Najbardziej restrykcyjny system w Europie wprowadziła Portugalia. Tam kierowca kończący trzydziestkę musi obowiązkowo wymieniać dokument co 10 lat. Po 60. urodzinach co 5 lat, a po 70. - co 2 lata.
To powoduje, że nie ma tam na drogach okazjonalnych kierowców, którzy tak jak u nas odkurzają swoje bezterminowe prawo jazdy z okazji świąt.
W USA w zależności od stanu obowiązują różne przepisy dotyczące wieku, w jakim seniorzy są objęci specjalnym programem. Wszędzie jednak obowiązuje odnawianie prawa jazdy przez starszych kierowców. Najbardziej restrykcyjne przepisy obejmują tą procedurą od 65 roku życia, w stanach najbardziej liberalnych po siedemdziesiątce. Do kierowcy trafia kwestionariusz z prośbą o jego wypełnienie lub zaproszenie na rozmowę. Na tej podstawie kierowca senior otrzymuje przedłużenie ważności prawa jazdy albo tymczasowy dokument.
Może też dostać skierowanie na egzamin teoretyczny który jest pisemnym testem sprawdzającym wiedzę nt. ruchu drogowego albo musi zdać egzamin praktyczny, czyli jazdę z instruktorem po mieście. Specyfiką amerykańską są dodatkowe obostrzenia: zgoda na prowadzenie auta wyłącznie w dzień lub z konkretnie ograniczoną prędkością maksymalną.
Senior prowadzi bezpiecznie
Z badań Instytutu Transportu Drogowego prowadzonych przez dekadę wynika, że wzrost liczby aktywnych kierowców w starszym wieku ma nieznaczny wpływ na liczbę śmiertelnych wypadków, ale ściśle wiąże się z liczbą wypadków, w wyniku których są ranni.
Starsi kierowcy są bezpieczniejsi niż kierowcy znajdujący się w innych grupach wiekowych (potwierdzają to statystyki wypadków i kolizji drogowych podawane przez policję).
Starsi kierowcy z różnymi „ograniczeniami” natury medycznej nie wykazują wysokiego ryzyka spowodowania wypadku drogowego.
Starsi kierowcy rekompensują braki w prowadzeniu pojazdów wynikające z wieku redukcją prędkości, ograniczeniem jazdy w nocy, stosowaniem pasów bezpieczeństwa, niepiciem alkoholu przed jazdą, korzystaniem ze sprawdzonych tras oraz lokalnych dróg z mniejszą liczbą skrzyżowań itd.,
50 proc. wypadków z udziałem starszych kierowców ma miejsce w obrębie skrzyżowań, podczas gdy udział w tego rodzaju wypadkach kierowców w średnim wieku wynosi 21 proc. Powodem jest fakt, że pokonywanie skrzyżowań wymaga szybkiego refleksu, którego zdarza się, że seniorom brakuje.