Seniorze, zobacz, jak próbują cię naciągać [infografika, wideo]
Niemal codziennie oszuści usiłują - metodą na policjanta czy wnuczka - wyłudzić pieniądze od seniorów w regionie. W 2015 roku naciągnęli ich na 1,2 mln zł!
Do starszej mieszkanki bydgoskiego Błonia na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podając się za członka rodziny. Kobieta odłożyła słuchawkę, ponieważ był to dla niej nieznajomy głos.
Po chwili był drugi telefon. Tym razem mężczyzna o innym już głosie podawał się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji. Podał jej imię i nazwisko, a także numery odznaki policyjnej i kazał jej, nie rozłączając się, zadzwonić na numer 997 z tego samego telefonu. Kobieta wybrała numer, po czym w słuchawce odezwał się mężczyzna, który potwierdził dane „policjanta” i powiedział, że uczestniczy on w akcji przeciwko hakerom.
Starsza pani usłyszała również od policjanta, że w banku ma być osoba, która przekazuje przestępcom numery kont bankowych. Kobieta rozłączyła się, lecz po chwili zadzwonił ponownie „policjant CBŚP”. Poprosił kobietę o podanie numeru telefonu komórkowego. Następnie zadzwonił na komórkę i polecił jej, by poszła do banku wypłacić pieniądze. Poinformował ją, że będzie cały czas obserwowana. Poinstruował ją, by poprosiła kasjerkę o włożenie pieniędzy do koperty, ponieważ chcą mieć odciski linii papilarnych kasjerki.
Kobieta wypłaciła 2 tysiące złotych. Gdy wyszła z banku, natychmiast zadzwonił do niej „policjant CBŚP”, który kazał jej iść we wskazane miejsce. Tam podszedł do niej mężczyzna, który na szyi miał zawieszoną odznakę policyjną i wziął od niej wypłacone pieniądze. Po przekazaniu gotówki kolejny raz zadzwonił do niej „policjant” i kazał jej iść do domu, gdzie ma oczekiwać na zakończenie „akcji”. Po godzinie zorientowała się, że została oszukana i na komisariacie zgłosiła ten fakt.
Nie ma tygodnia, by oszuści nie próbowali wyłudzić pieniędzy metodą na wnuczka czy policjanta.
Tylko w poniedziałek w Bydgoszczy podjęli trzy takie próby. Na szczęście zakończyły się one niepowodzeniem.
Jednak z policyjnych statystyk wynika, że z roku na rok oszuści są coraz skuteczniejsi. W 2012 roku seniorzy przekazali im fałszywym wnuczkom i policjantom 550 tysięcy złotych, w 2013 - 650 tys. zł, a w 2014 roku - 713,9 tys. zł. - W ubiegłym roku było to już ponad 1,2 mln zł. Najwięcej, bo 92 tysiące złotych, oszustom dał pewien mieszkaniec Bydgoszczy - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Coraz więcej jest też usiłowań oszustw tą metodą. W 2013 było ich 111, w 2014 roku - 122, a w 2015 - 158.
Policjanci próbują dotrzeć do jak największej liczby seniorów, by przestrzec ich przed naciągaczami. Właśnie ukazał się specjalny komiks (zdjęcia powyżej), na prośbę mundurowych apele w kościołach wygłaszali księża. - Byliśmy też w Telewizji Trwam i Radiu Maryja, bo wiemy, że te media docierają do wielu osób starszych - mówi podinsp. Monika Chlebicz.
Pamiętajmy również, że policjanci ani funkcjonariusze CBŚP nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.