Serial Diagnoza wchodzi na ekrany. Ile Śląska w nim zobaczymy?
Soczystą gwarę do serialu wprowadzi urodzona w Cieszynie, a potem mieszkająca w Żorach Sonia Bohosiewicz. Lepiej nie zadzierać z charakterną Ślązaczką. SOR-em będzie rządził Michał Czernecki z Sosnowca, w pracy twardy, w domu potulny. Magdalena Popławska z Zabrza gra zdecydowaną i ciepłą kobietę. Nasze akcenty w produkcji TVN.
Osadzona w Rybniku, na Śląsku „Diagnoza” pewnie wypadłaby blado i sztucznie, gdyby nie zagrały w niej hanysy. - Wtrącę czasem pojedyncze słowo czy zwrot „trzim się, chopie”, ale nie będę za dużo mówił gwarą, bo nie potrafię. Fajnie, jak ten język wprowadzą do serialu inne postaci, które są stąd, jak Sonia Bohosiewicz czy Michał Czernecki - mówił nam niedawno aktor Maciej Zakościelny, który w „Diagnozie” zagra chirurga Michała Wolskiego.
Soczystą gwarę do serialu z pewnością wprowadzi urodzona w Cieszynie, a potem mieszkająca w Żorach Sonia Bohosiewicz. - Z tą panią lepiej nie zadzierać - reklamuje naszą aktorkę oficjalny fanpage „Diagnozy”, przedstawiając ją jako pielęgniarkę oddziałową Wandę Jureczko. W rybnickim szpitalu da się poznać jako „twarda, charakterna Ślązaczka z dużym poczuciem humoru” - słowem „baba stąd”!
Oddziałem ratunkowym będzie twardą ręką rządził kolejny nasz człowiek. Pochodzący z Sosnowca Michał Czernecki gra Piotra Sadzika, w pracy zdecydowanego szefa SOR-u, a w domu potulnego męża i kochającego ojca czterech córek. Jak na „naszego” przystało, będzie prostolinijny, ale też opanowany, z dużym dystansem do swojej pracy.
Oazą spokoju, ale też bardzo konkretną i stanowczą kobietą będzie Marta Artman, neuropsycholog, którą zagra Magdalena Popławska z Zabrza. „Mądra, empatyczna, ale też niezwykle ciepła” - opowiadają twórcy „Diagnozy” o bohaterce. Popławska nierzadko zresztą pojawia się w filmach osadzonych na Śląsku. - Jestem z Zabrza, co jakiś czas wracam na Śląsk przy okazji jakichś produkcji. Swój pierwszy film „Doskonałe popołudnie” kręciłam tutaj, film „Jestem mordercą” też osadzony jest na Śląsku. W „Pakcie” grałam burmistrza Bytomia - mówiła nam na planie filmowym w Rybniku pani Magdalena.
W serialu TVN zobaczymy też m.in. Tomasza Drabka z Bielska-Białej, który dał się poznać jako Boruta w krótkometrażowych produkcjach Tomasza Bagińskiego z serii „Legendy polskie”. Niektóre epizody w „Diagnozie” też będą grali „nasi” - aktorzy śląskich teatrów. Urodzony w Tarnowskich Górach Marcin Gaweł, który studium aktorskie zrobił przy Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, został górnikiem.
Razem z nim na grubie robi też Filip Krupa, który zanim wyjechał na studia aktorskie do Warszawy, uczył się w III LO w Zabrzu. Mocno śląskich klimatów zatem nie zabraknie. W serialu zobaczymy też osiedle z czerwonej cegły, bo jedna z głównych postaci, grana przez Adama Woronowicza, zamieszkała u pani Stefanii Jazowskiej w familoku przy ul. 1 Maja w Chwałowicach. - Ja myślałam sobie: Boże, aktorzy przyjadą, co to będzie! Taka trema. A tu się okazało, że bardzo super faceci to są, ci aktorzy.
Zakościelny i Woronowicz - fajne synki - siedzieli u mnie na kanapie! - cieszy się pani Stefania. Aktorzy, którzy gościli w Rybniku, podobnie myślą o nas, też jesteśmy fajni. - Usiadłem sobie na rynku w Rybniku i tak sobie patrzyłem. Ludzie siedzą na ławkach, robią zakupy, piją kawę. Rybnik żyje swoim rytmem i jeżeli przez ten serial uda nam się sprawić, że trochę więcej ludzi o nim usłyszy i jadąc gdzieś na południe skręci, żeby zobaczyć rynek, to super - mówi nam Adam Woronowicz. - Rybnik jest uroczym miejscem i wielu ludzi nie wyobraża sobie życia poza tą małą ojczyzną. Tu się urodzili, wychowali, żyli od pokoleń. Czasami człowiek szuka szczęścia nie wiadomo gdzie, a można je znaleźć tu, wśród swoich.
