Miniona sobota w Czaplineckim Ośrodku Kultury dedykowana byłą paniom. A to za sprawą dwóch inicjatyw - Ery Nowych Kobiet oraz programu Ameracja Inicjatywy KaWtan.
Podczas pierwszego ze spotkań Patrycja Goszczyńska, liderka Ery Nowych Kobiet by Joanna Przetakiewicz, przedstawiła swoją historię i to, w jaki sposób została jedną z liderek Ery. Era Nowych Kobiet ma za zadanie przede wszystkim budować kobiece mikrospołeczności, ponieważ - jak mówi jej założycielka- przynależność do grupy jest, według światowych analiz, najsilniejszym czynnikiem zdrowego i długiego życia.
Ta inicjatywa ma zapobiegać samotności i wzbudzać w kobietach pewność siebie i wiarę w to, że mogą osiągnąć sukces. SuperENKi - jak nazywają siebie kobiety nowej ery - to czułe, dobre i serdeczne dziewczyny, które mają się wspierać i pomagać innym realizować cele i marzenia. Patrycja Goszczyńska zapowiedziała wiele spotkań przy herbacie lub winie, które mają pomóc zbudować mikrospołeczność kobiet z okolic Czaplinka i stworzyć miejsce przyjaźni i wsparcia dla kobiet w każdym wieku.
Tego samego dnia w Czaplineckim Ośrodku Kultury odbyło się drugie spotkanie poświęcone poważnemu problemowi przemocy wobec kobiet i dzieci. Inicjatywa KaWtan to - jak mówią założycielki - projekt kobiet, dla kobiet i o kobietach.
Alicja Molenda i Magdalena Górecka to panie, które połączyło przeświadczenie o ogromnej sile, jaka drzemie w każdej z kobiet. Jednak, jak obie sądzą, aby tę siłę wyzwolić, potrzebna jest konfrontacja z samą sobą, która choć trudna, prowadzi do odnalezienia własnej wartości i „wydobycia diamentu spośród błota oczekiwań, kompromisów i schematów, które narzuca kobietom rzeczywistość.”
Mieszkańcy Czaplinka mieli okazję przyjrzeć się projektowi inicjatywy pt. Aberracja - wystawie fotograficznej autorstwa Magdaleny Góreckiej, która przedstawia kobietę i jej wewnętrzny świat w sytuacji kryzysu. Zdjęcia i ich interpretacje stały się punktem wyjścia dla fascynującej rozmowy o miejscu kobiety i jej emocji we współczesnym świecie.
Gośćmi specjalnymi spotkania były Katarzyna Kotula - posłanka na Sejm IX kadencji, działaczka pro kobieca i jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Jolanta Tryszkiewicz zaangażowana w zwalczanie przemocy ekonomicznej wobec dzieci w Stowarzyszeniu Alimenty To Nie Prezenty, którego jest przedstawicielką w województwie zachodniopomorskim. Dodatkowo Jolanta Tryszkiewicz współpracuje z organizacjami działającymi na rzecz kobiet, ich aktywności, rozwoju, realizacji praw, wolności, równości i różnorodności. Prelegentki zwróciły uwagę na skalę przemocy wobec kobiet w Polsce i podały statystyki, które jasno pokazują z jak wielkim problemem borykają się na co dzień miliony kobiet.
- Spójrzmy na liczby - 5 na 10 kobiet jest (było) molestowanych seksualnie, 4 na 10 kobiet doświadczyło przemocy psychicznej, 3 na 10 kobiet doznało przemocy zarówno fizycznej, jak i seksualnej. Siła kobiet polega na tym, że rozglądamy się czy wokół nas któraś z kobiet nie potrzebuje pomocy, czy któraś z kobiet nie doświadcza przemocy - podkreśliła Katarzyna Kotula.
Jolanta Tryszkiewicz zwróciła uwagę wielu kobiet na problem alimentacji w Polsce. Badania pokazują, że ponad milion dzieci nie otrzymuje obecnie zasądzonych alimentów. Mówiąca podkreśliła, że obowiązek ten zaczyna się nie na sali sądowej, ale w momencie narodzin dziecka (alimentare - wł. żywić, podtrzymywać, zaopatrywać). Tym samym Jolanta Tryszkiewicz zaznaczyła, że duży odsetek przemocy wobec kobiet dotyczy przemocy psychicznej i ekonomicznej - w wielu polskich domach nad wspólnym majątkiem pieczę sprawują mężczyźni.
„To nie my powinnyśmy się wstydzić” - zakończyła spotkanie Magdalena Górecka. Podkreśliła tym samym to, że w Polsce wiele kobiet boi się mówić o problemie przemocy, który je dotyka. Tego typu spotkania mają na celu budować w kobietach pewność siebie i przeświadczenie, że to, co dzieje się w niektórych polskich domach nie jest „wypadkiem” lub „jednorazowym wybrykiem”, ale przestępstwem, obok którego nie można przejść obojętnie.
Po zakończeniu spotkania przyszedł czas na rozmowy przy kawie i wspólne szukanie pomysłów na dalsze inicjatywy. Niezwykle wyruszający był moment, kiedy uczestnicy spotkania zrobili wspólne zdjęcie trzymając hasło „solidarne z Kurdyjkami”, apelując tym samym o pamięć i wsparcie dla tych niezwykłych kobiet zmagających się z trudną sytuacją wojenną.