
- Totalne zdziczenie obyczajów, jeszcze dwie dekady temu pod adresem sędziów padały słowa: sędzia kalosz, a dziś ci młodzi ludzie nie mają żadnych zahamowań - komentował zachowanie zawodnika Tupliczanki na niedzielnym meczu- szef sędziów podokręgu żarskiego Wiesław Zaleszczak.
Mecz Zielonych Drożków z Tupliczanką Tuplice, rozgrywany w minioną niedzielę na boisku w Lubomyślu szerokim echem odbił się w środowisku piłkarskim, i to nie tylko tym lokalnym.
- Przez 70 minut kontrolujemy mecz jesteśmy lepszą drużyną i zasłużenie wygrywamy . Dlaczego tylko przez 70 minut ? Tu zaczyna się cała nie mająca nic wspólnego z dobrym duchem sportu i rywalizacji sytuacja - piszą na swoim profilu zawodnicy Zielonych Drożków.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień