Skaranie boskie z tą karą! Dziś największa nostalgia,największe rozczarowanie i najwyższa pozycja [KRONIKA TORUŃSKA] Felieton Ryszarda Warty
Coś mi się wydaje, że nie tylko w moim oku zakręciła się łezka. A to przy lekturze naszego wtorkowego tekstu o tym, że w „kwadracie” przy Wojska Polskiego zamknięta została księgarnia. Ostatnia w Toruniu, która przez kilkadziesiąt lat działała w tym samym miejscu. O matko, ile wspomnień...
To tam nabyłem pierwsze samodzielnie kupowane książki, stamtąd przynosiłem kredki w żółtym opakowaniu z Misiem Uszatkiem i tam w 1983 wystałem w kolejce pierwszą w życiu płytę - pierwszy album Oddziału Zamkniętego. Za całe 130 zł! Takich rzeczy się nie zapomina. Podobnie jak smaku gazowanej z sokiem z saturatora, który stał latem niedaleko wejścia do państwowej - jak prawie wszystko wtedy - księgarni.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień