Sklepów nie brakuje, ale nie ma za to parkingów
- Zapewniam wszystkich, że nie ma planów likwidacji miejsc parkingowych na os. Pomorskim - mówi prezydent Janusz Kubicki
O sprawie poinformował radny PiS Jacek Budziński. Chodzi o duży, ogólnodostępny parking na os. Pomorskim. Znajduje się on pomiędzy stacją benzynową a stacją diagnostyczną.
- Już półtora roku temu, gdy przystąpiliśmy do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu zwróciłem uwagę, że miasto będzie chciało na miejscu należącego do miasta parkingu wpisać funkcje usługowe - mówi J. Budziński. - Tak robi się zawsze, gdy miasto chce sprzedać daną działkę. Wiem, że ludzie już organizują się, aby do tego nie dopuścić.
Kiedyś na terenie tym był parking strzeżony. Gdy dzierżawca zrezygnował z dzierżawy działki, swoje auta parkują tam za darmo mieszkańcy osiedla. Plac bez przerwy jest pełen samochodów.
- Na osiedlu wieczorem już dziś bardzo trudno zaparkować - mówi pan Arek, mieszkaniec wieżowca blisko parkingu. - Gdy ktoś się spóźni i przyjedzie do domu po godz. 20.00, bardzo długo trzeba szukać miejsca na postój.
- Nie wyobrażam sobie, żeby tego parkingu nie było tutaj - dodaje inna zielonogórzanka, pani Patrycja. - Wystarczy już, że spółdzielnia mieszkaniowa utrudnia nam życie. Czyżby teraz miasto chciało nam na siłę zafundować tutaj kolejny market? Przecież sklepów u nas nie brakuje, nie ma tylko miejsc parkingowych.
- Teraz do 17 maja mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do propozycji planu zagospodarowania - mówi J. Budziński. - I takie uwagi na pewno się pojawią, bo mam kontakt z mieszkańcami osiedla, którzy postulują pozostawienie w tym miejscu funkcji parkingowej. Jeśli prezydent Zielonej Góry nie uwzględni tego postulatu, będzie to przedmiotem obrad rady miasta. Radni PiS na pewno poprą inicjatywę mieszkańców. W styczniu br. prezydent Janusz Kubicki zapowiedział program 1 tys. plus, czyli utworzenie w ciągu dwóch lat tysiąca miejsc parkingowych. Jak na razie to zapowiada się, że będzie to program 1 tys. minus.
O plany związane z parkingiem zapytaliśmy prezydenta Janusza Kubickiego.
- To jest sztuczne wywoływanie problemu, bo nie ma żadnych planów sprzedaży tego terenu - odpowiada prezydent. - Parking w tym miejscu pozostanie. A radny Budziński widzi tu problem pewnie tylko po to, aby później ogłosić mieszkańcom, że wygrał bitwę w obronie miejsc postojowych. Tymczasem nie ma tu żadnej bitwy i planów sprzedaży działki.
Na os. Pomorskim mieszka ok. 10 tys. osób. Niestety z roku na rok brakuje miejsc dla aut. W przeszłości miasto wykupiło już od spółdzielni mieszkaniowej teren, na którym urządzono ok. 40 miejsc postojowych.
Wciąż można zgłaszać w uwagi do propozycji planu zagospodarowania.