Skręcają w lewo z Kowalskiej w Mostnika. Wykroczeń drogowych w sezonie jest więcej [rozmowa]
O wykroczeniach drogowych w centrum Słupska opowiedział podkom. Lesław Kot ze słupskiej komendy. Te dotyczą głównie mieszkańców
Rozmowa „Głosu Pomorza” z podkom. Lesławem Kotem ze słupskiej komendy policji
Dość często na skrzyżowaniu ulic Kowalskiej, Mostnika i Starego Rynku dochodzi do wykroczeń. Mowa o sytuacjach, w których kierowcy skręcają z Kowalskiej w lewo, na Mostnika, mimo znaku nakazu jazdy w prawo. Czy policja podjęła już jakieś działania w związku z tym problemem?
Tak, policja o tym wie i w miarę możliwości staramy się reagować na te wykroczenia. Na ulicy Kowalskiej stoi znak nakazu skrętu w prawo, w ulicę Grodzką. Kierujący nie stosując się do tego znaku popełniają wykroczenie. Podlega ono karze grzywny w wysokości 250 zł i dodatkowo kierowca otrzymuje pięć punktów karnych. Należy jednak pamiętać, że nie jesteśmy w stanie stać tutaj przez całą dobę i pilnować tego skrzyżowania. Problem jednak jest poważny i chciałbym tutaj zwrócić się do kierujących, aby stosowali się do umieszczonych tutaj znaków. Zauważmy, że najbardziej wzmożony ruch przepływa z Kowalskiej na Grodzką i w przeciwnym kierunku. W związku z powyższym, jeśli ktoś by chciał skręcić z Kowalskiej w lewo, tamowałby ten ruch, dlatego w takich sytuacjach należy objechać Stary Rynek, aby móc kontynuować jazdę ulicą Mostnika. Zresztą, w trakcie przygotowań do rozmowy, zauważyliśmy tutaj przypadek złamania omawianego przepisu. Na pewno będziemy się temu przyglądać baczniej niż do tej pory, bo widzimy, że problem jest większy niż uważaliśmy dotychczas.
Ciekawy jest fakt, że zazwyczaj to wykroczenie popełniają mieszkańcy Słupska, którzy o obecności znaku nakazu skrętu w prawo powinni wiedzieć. Czym to może być spowodowane?
Oczywiście, że wiedzą, ale popełniając to wykroczenie, próbują zaoszczędzić czas. Jeśli w danym momencie zauważą, że da się szybko skręcić w lewo, to właśnie tak postępują.
Czy jeśli ktoś zauważy takie wykroczenie, powinien zgłaszać to policji?
Tak, najlepiej jeśli zgłoszenie byłoby podparte jakimś materiałem dowodowym, w postaci zdjęcia na przykład. Oczywiście można wtedy zastrzec sobie anonimowość.
Jak można zauważyć, w sezonie letnim wzrasta tendencja do popełniania wykroczeń. Czym może to być spowodowane?
Rzeczywiście tak jest. Zwróćmy uwagę, że trwa sezon urlopowy. Mieszkamy w regionie nadmorskim, w tym okresie ruch turystów jest znaczny. Nie wszyscy stosują się do przepisów, niektórzy robią to wręcz nagminnie. Może to być spowodowane zmęczeniem po wielogodzinnej podróży samochodem, próbą zaoszczędzenia czasu lub uniknięcia korków. Ponadto, bardzo często kierujący decydują się na manewr wyprzedzania w momentach najmniej do tego dogodnych. Z danych statystycznych wynika, że w tym roku nie jest aż tak źle, ale wiadomo, że najlepiej by było gdyby tych wykroczeń i wypadków było jak najmniej. Dokładamy wszelkich starań, żeby te zdarzenia były jak najmniej tragiczne w skutkach. Zwłaszcza w sezonie.